- Można powiedzieć, że szpital został wyposażony w mercedesa klasy S – mówił dziś na konferencji prasowej o nowym laparoskopie prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. Nowoczesne urządzenie to porównał do świetnego auta, bo jego możliwości są ogromne. - Nie boimy się kosztownych działań, bo dzięki temu poprawia się bezpieczeństwo zdrowotne płocczan.
Szefowa szpitala św. Trójcy Ewa Nieścierenko dodała, że warto było zainwestować w pion zabiegowy, bo działa on bardzo prężnie. - Ginekologia działa w trybie ostro dyżurowym, rok temu zmieniła się tam ekipa, trafili do nas doskonali fachowcy z doświadczeniem – chwaliła.
O szczegółach urządzenia mówił sporo konsultant ds. medycznych w szpitalu, dr Tadeusz Żurawik: - To świetna maszyna, obraz w HD, fantastyczna wizualizacja operowanego miejsca, kamera kameleonowa potrafi skracać kąty obrazu. To oko widzi lepiej, niż ludzkie. Zachodni standard, do którego dążymy. Okres pobytu pacjenta w szpitalu skraca się nawet do jednego dnia.
- Za chwilę okaże się, że doposażyliśmy placówkę nie w mercedesa, lecz w samolot – śmiał się prezydent. Dziennikarze zobaczyli laparoskop tylko na prezentacji multimedialnej, gdyż urządzenie znajduje się na bloku operacyjnym. W poniedziałek i wtorek wykonywano tam już operacje. Laparoskop będzie wykorzystywany równolegle z poprzednim. - I nie nazywajmy go starym – zaznaczył dyrektor
ds. lecznictwa Marek Mieszkowicz.
Obecnie na operację oczekuje 76 kobiet. W 2010 r. wykonano 363 operacje, w 2011 – 406, a do połowy br. - już 289. Coraz większy odsetek stanowią te wykonywane dzięki laparoskopowi, to już ponad 50 proc. W zespole jest 14lekarzy, ośmiu potrafi operować z laparoskopem.
Laparoskopia jest obecnie coraz częściej stosowaną metodą operacyjnodiagnostyczną w ginekologii, ortopedii oraz chirurgii. W odróżnieniu od klasycznego zabiegu operacyjnego, polegającego na rozcięciu powłok brzusznych, w laparoskopii przeprowadza się badanie diagnostyczne i operacyjne poprzez niewielkie nacięcia w powłokach brzusznych w okolicy pępka, gdzie wprowadza się do jamy otrzewnej przyrząd optyczny zintegrowany z kamerą. W zależności od potrzeb wykonuje się dodatkowe nacięcia służące do wprowadzenia narzędzi operacyjnych. Zabieg przeprowadza sięw znieczuleniu ogólnym.
Zestaw wyposażony jest w urządzenie zwane morcelatorem. Dzięki niemu operujący może usuwać z jamy brzusznej duże zmiany bez konieczności przecinania powłok brzusznych. Dodatkowo specjalna pompa ssąco-płucząca jest zintegrowana z zestawem histeroskopowym, co umożliwia operatorowi wykonywanie zabiegów w jamie macicy. Podczas operacji obraz jest przekazywany na dodatkowy monitor w systemie bezprzewodowej komunikacji bluetooth.