Specjalne zawiadomienie zostało rozwieszone na wielu klatkach schodowych i altanach śmietnikowych na co najmniej kilku płockich osiedlach, m.in. na Skarpie czy Podolszycach. Jak możemy w nim przeczytać, magistrat, powołując się na uchwałę Rady Miata Płocka z 30 grudnia 2019 roku, nie tylko przypomina o konieczności segregowania odpadów, ale też informuje, że doszło do wielu nieprawidłowości w tej kwestii.
To efekt kontroli dokonanej przez pracowników Referatu Gospodarowania Odpadami UMP, w ramach której stwierdzono notoryczną nieprawidłową segregację odpadów komunalnych. To najpewniej oznaczać będzie podniesienie stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi z 26 zł do 52 zł od osoby.
- Kontrole UMP są prowadzone wyrywkowo przez uprawnione osoby w terenie, w oparciu o harmonogramy odbioru odpadów – tłumaczy Konrad Kozłowski z Referatu Informacji Miejskiej płockiego magistratu. - Są to zarówno pracownicy firm odbierających odpady jak i pracownicy urzędu. Skontrolowano ponad 100 lokalizacji w zabudowie wielorodzinnej i wszystkie kontrole ujawniły w mniejszym lub większym stopniu nieselektywny sposób wyrzucania odpadów komunalnych do altan śmietnikowych zabudowy wielorodzinnej/
Jak tłumaczą w urzędzie, od 6 lutego 2019 roku obowiązuje bezwzględny obowiązek segregowania odpadów w całej Polsce. Od 1 lutego 2020 roku wprowadzono zaś jedną stawkę z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami. W Płocku to 26 zł od osoby. Może być ona jednak wyższa.
- Kwota 52 zł od osoby to nie podwyżka, tylko stawka opłaty podwyższanej dla właściciela nieruchomości. Stosowana jest ona, kiedy nie wypełnia on obowiązku zbierania odpadów w sposób selektywny - precyzuje Kozłowski.
Taki przypadek ma właśnie miejsce w Płocku. Przeprowadzona kontrola wykazała niezgodności w segregowaniu śmieci, zatem wizja podwyższenia opłaty zdaje się nieuchronna. A co z ludźmi, którzy segregują odpady? Po protu oberą rykoszetem.
- Ustawodawca, nie samorząd, wprowadził de facto przepisami prawa odpowiedzialność zbiorową w przypadku zabudowy wielorodzinnej, co dotyka głównie mieszkańców spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych – odpowiadają w ratuszu. - Trudno bowiem zarządcy nieruchomości (spółdzielni, wspólnocie mieszkaniowej) wskazać osobę, która nie segreguje odpadów. W interesie wspólnot sąsiedzkich jest zatem rzetelne przestrzeganie przepisów i segregowanie odpadów przez wszystkie osoby z danej nieruchomości wielorodzinnej. Ten problem praktycznie nie występuje w zabudowie jednorodzinnej. Tu można mówić o pomyłkach, a nie o celowym nieselektywnym pozbywaniu się odpadów.
W magistracie zapewniają, że każdy mieszkaniec Płocka został poinstruowany w temacie segregacji odpadów. Na stronie urzędu jest zakładka Czysty Płock, która jest dedykowana tematyce związanej m.in. z odpadami. Są tam też informacje m.in. na temat sortowania śmieci czy terminy odbioru elektrośmieci.
Urzędnicy przypominają też, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości każdy mieszkaniec może także skontaktować się z Biurem Interwencji i Informowania Mieszkańców (tel. 24 364 55 55, e-mail: bim@plock.eu).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.