Egzamin z języka polskiego rozpoczyna maturalny maraton. W tym roku maturzyści mieli do wyboru dwa tematy:
- Czym dla człowieka może być tradycja? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Pana Tadeusza, całego utworu Adama Mickiewicza oraz do wybranego tekstu kultury
- Kiedy relacja z drugim człowiekiem staje się źródłem szczęścia? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Nocy i dni Marii Dąbrowskiej oraz do wybranych tekstów kultury.
Tuż po egzaminie rozmawialiśmy z maturzystami z Małachowianki. Młodzież zgodnie oceniła, że egzamin, w porównaniu do poprzednich lat, był dość prosty. Maturzystów pytaliśmy też o to, jak ostatnie 2 lata przeplatanej nauki tradycyjnej i zdalnej wpłynęły na przygotowanie i sam egzamin.
Igor, profil matematyczno-fizyczny:
- Wybrałem temat dotyczący tradycji. Nie była trudna. Spodziewałem się czegoś gorszego. Myślę, że zdam na spokojnie - komentował Igor. - Myślę, że (nauka zdalna) miała wpływ, bo test nie był wymagający. Teksty nie były trudne. Jutro matematyka, przyjemniejsza rzecz.
Mateusz, profil matematyczno-fizyczny:
- Też wybrałem "Pana Tadeusza". W porównaniu do poprzednich lat matura była prosta, tak mi się wydaje. Sam tekst był łatwy i wysokopunktowany - zadanie "prawda/fałsz" było punktowane za 2 punkty, a nie za 1 jak zazwyczaj. Jak ktoś czytał "Pana Tadeusza", to napisze, a jak nie to ma problem - uśmiechał się Mateusz. - Jutro matematyka, będę pisał też rozszerzenie. To najważniejszy z egzaminów, ale nie ma już się co uczyć.
Adam, profil matematyczno-fizyczny:
- Też wziąłem pierwszy temat, drugiego nawet nie czytałem. Napisałem o "Panu Tadeuszu", powołałem się też na "Wesele" i zdane. Jestem zadowolony. Egzamin był bardzo prosty w porównaniu do poprzednich lat. Jutro matematyka, za tydzień też rozszerzenie, ale na luzie.
Bartek, profil matematyczno-fizyczny:
- Podobnie jak koledzy wybrałem "Pana Tadeusza", drugiego zadania nawet nie przeczytałem. Nie przerabialiśmy nawet interpretacji. Powołałem się też na "Wesele". Jesteśmy w jednej klasie, więc myślimy podobnie. Byle nie popełnić kardynalnego błędu i będzie zdane. Jutro matma, szybka "stówka" i do domu.
Michał, profil matematyczno-fizyczny:
- Wybrałem to samo co koledzy. Był bardziej zawężony, stricte o tradycyjach, czyli o tym, czego się uczyliśmy. Użyłem tej wiedzy. Drugiego tematu nie dotykałem, bo trzeba było użyć trzech lektur, a nie dwóch. Jutro matma, pewnie na spokojnie sobie poradzimy. Raczej same 90-100%.
Zuzia, profil biologiczno-chemiczny:
- Co prawda przeczytałam całego "Pana Tadeusza", ale i tak wybrałam drugi temat. Bardzo przyjemny temat, bardziej mi podpasował. Przy pierwszym bałam się, że coś pokręcę. Cały test wydawał się prosty. Jutro matematyka, na luzie. Nie ma co się stresować.
Młodzi ludzie przyznają, że kto chciał, to mógł się nauczyć pomimo zdalnej nauki, która towarzyszyła tegorocznym maturzystom, w różnych okresach, przez ostatnie 2 lata.
- Zależy kto jakie miał podejście - przyznaje Zuzia.
W czwartek 5 maja o 9:00 rozpocznie się egzamin z matematyki części podstawowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.