Takie rozwiązania funkcjonują z powodzeniem w innych miastach Polski, więc Miejski Zarząd Dróg myśli, żeby ronda turbinowe pojawiły się również w Płocku.
Rondo turbinowe różni się od tych klasycznych tym, że ruch na konkretnych pasach nie przecina się i od samego wjazdu na rondo turbinowe pojazdy kierowane są na właściwy wylot - prawy pas prowadzi do pierwszego zjazdu, lewy do kolejnych. Właściwie więc pierwszeństwa trzeba ustąpić tylko przy wjeździe na rondo. Linie ciągłe, a czasami nawet specjalne separatory lub krawężniki, uniemożliwiają zmianę pasa ruchu z prawego na lewy i odwrotnie. - Rondo turbinowe jest zaprojektowane tak, aby poruszające się po nim pojazdy nie miały możliwości przecinać wewnętrznego i zewnętrznego pasa ruchu, czyli nie zajeżdżały sobie nawzajem drogi - wyjaśnia rzecznik MZD, Konrad Kozłowski. - Lewy pas ruchu oddzielony jest linią ciągłą, w związku z tym opuszczając rondo, nie wymuszamy pierwszeństwa. Wybór pasa przy wjeździe determinuje dalsze poruszanie się po rondzie.
Do tej pory w Płocku nie były stosowane takie rozwiązania, choć ronda turbinowe od siedmiu lat funkcjonują już w wielu miastach Polski, np.: w Kielcach, Radomiu, Bielsku-Białej, Trójmieście, Łodzi czy Warszawie. A ponieważ na takich rondach ryzyko stłuczek jest znacznie mniejsze, MZD rozważa ich budowę. Więc tradycyjnie już - o zdanie pyta najpierw samych płocczan. Swoją opinię płoccy kierowcy mogą wyrazić w sondzie uruchomionej na stronie .
MZD pyta: Chcecie ronda turbinowe?
Opublikowano:
Autor: MR, MZD
Przeczytaj również:
WiadomościTakie rozwiązania funkcjonują z powodzeniem w innych miastach Polski, więc Miejski Zarząd Dróg myśli, żeby ronda turbinowe pojawiły się również w Płocku.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE