reklama
reklama

Kuriozalna sytuacja na sesji rady miasta. Radnym... nie chciało się pracować

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski

Kuriozalna sytuacja na sesji rady miasta. Radnym... nie chciało się pracować - Zdjęcie główne

foto Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDo objęcia stanowisk przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady czy komisji merytorycznych ustawiały się kolejki. Dodatek finansowy jest skromny, bo to 200 lub 300 złotych dla wiceprzewodniczących komisji i przewodniczących komisji, ale i tak na te funkcje jest sporo chętnych. Jedne komisje są bardziej, inne mniej prestiżowe. Kiedy przyszło do wyboru zespołu opiniującego wybór ławników, chętnych nie było.
reklama

Początki kadencji to zawsze wybór władz rady i poszczególnych komisji. I właśnie na II sesji rady miasta radni przystąpili do wyborów członków poszczególnych komisji merytorycznych. W Płocku jest ich 7, do tego są 2 komisje doraźne, które nie pracują w miesięcznym cyklu. Radni rozpoczęli od wyborów członków poszczególnych komisji, następnie przewodniczących i wiceprzewodniczących komisji. Z tym problemu nie było. Szybko okazało się, że wszystkie stanowiska rozdzielą między siebie radni Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi. Radni Prawa i Sprawiedliwości nie brali w ogóle udziału w głosowaniu, nie zgłaszali też swoich kandydatów, poza jednym wyjątkiem. 

Do pewnego momentu szło gładko, aż przyszeszło do powołania zespołu  do zaopiniowania zgłoszonych kandydatów na ławników. Ławnicy mają ważną funkcję w sądach.

reklama

Art. 4 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych:

Art. 4. § 1. W sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości obywatele biorą udział przez uczestnictwo ławników w rozpoznawaniu spraw przed sądami w pierwszej instancji, chyba że ustawy stanowią inaczej.

§ 2. Przy rozstrzyganiu spraw ławnicy mają równe prawa z sędziami i asesorami sądowymi.

Na auli nastał jednak głucha głucha cisza, przewodniczący Artur Jaroszewski powtórzył.

- Proszę o zgłaszanie kandydatur do zespołu ds. ławników - powtórzył Jaroszewski.

Trzecia Droga zgłosiła Małgorzatę Struzik, po czym przewodniczący stwierdził, że nie wyobraża sobie pracy jednoosobowego zespołu. Ogłosił więc 10 minut przerwy.

- Prosiłbym o kolejne zgłoszenia - zaapelował.

reklama

Po 10 minutach nie było wiele lepiej. Nie zgłosił się nikt, więc przewodniczący ogłosił kolejne 10 minut przerwy. W międzyczasie Tomasz Kominek (Trzecia Droga), sekretarz rady miasta, ustalił, że wybór zespołu musi nastąpić na tej sesji. Do zespołu w końcu zgłosili się Kominek oraz Tomasz Maliszewski, wiceprzewodniczący rady z Koalicji Obywatelskiej. 

Sytuacja jednak powtórzyła się zaledwie kilka minut później, przy okazji delegowania przedstawicieli rady miasta do Komisji Bezpieczeństwa i Porządku. Trzecia Droga zgłosiła Kominka i... kolejnych zgłoszeń nie było. Jaroszewski zarządził 5 minut przerwy.

Tym razem poszło sprawniej, bo po przerwie zgłosiła się Daria Domosławska (KO).

Cała sprawa zajęła ponad pół godziny. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama