reklama
reklama

Kontrowersje wokół Budżetu Obywatelskiego. Będą zmiany w regulaminie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski

Kontrowersje wokół Budżetu Obywatelskiego. Będą zmiany w regulaminie - Zdjęcie główne

foto Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Czy zwykli, aktywni płocczanie są bez szans w starciu ze zdyscyplinowanymi uczniami szkół? Taki wniosek można wysnuć po wynikach głosowania w poprzedniej, X edycji Budżetu Obywatelskiego Płocka, gdzie bezkonkurencyjny okazał się projekt, w którym siły połączyło kilka szkół. - Czy ten Budżet jest jeszcze obywatelski? - pyta retorycznie Anna Ciecierska, działaczka Nowego Zielonego Płocka. Uwagę na błędy zwrócił też Artur Jaroszewski, przewodniczący rady miasta.
reklama

Budżet Obywatelski funkcjonuje w Płocku od 2013 roku. Przez kilka lat była to dobra wola władz, od 2018 roku w miastach na prawach budżet patrycypacyjny jest już obowiązkiem. Ustawa narzuca, że do dyspozycji mieszkańców musi być przynajmniej 0,5%  wydatków gminy zawartych w ostatnim przedłożonym sprawozdaniu z wykonania budżetu. Od kilku lat budżet Płocka oscyluje lub przekracza miliard złotych, więc do rozdzielenia jest ok. 5 mln złotych. 

Ustawa zmieniła też sposób głosowania - dopóki zasady ustalało miasto, głosować mogły osoby powyżej 16. roku życia. Od 2018 roku głosować może każdy, nawet dzieci. I nie obyło się bez kontrowersji. 

Budet Obywatelski dzielony jest na projekty ogólnomiejskie i osiedlowe. W X edycji na projekty ogólnomiejskie przeznaczono 2 183 706,72 zł, a na osiedlowe 3 275 560,08 zł. Wśród projektów ogólnomiejskich głosowanie zdecydowanie wygrał projekt "Wszechstronni razem" - poparły go 2173 osoby. Co kryje się za tą nazwą? Misz-masz - kilka szkół zyska sprzęt komputerowy, III LO przebuduje boisko szkolne, Wisła Płock otrzyma 21-osobowego busa, a kilka miejskich instytucji dystrybutry wody z kranu czy zgniatarki do puszek i butelek. Koszt - ponad 2 mln złotych. Pula została wyczerpana do tego stopnia, że pieniędzy wystarczyło na jeszcze tylko 1 projekt ogólnomiejski - Pieszą edukacyjno-dydaktyczną ścieżkę historyczną, na którą głos oddało  zaledwie 166 osób. 

- Spytacie się może jak to możliwe, żeby placówek, z bardzo różnymi potrzebami, naraz stworzyło jeden całkowicie niespójny projekt?  Dobre pytanie? Ja na nie odpowiedzieć nie umiem… Wiem jedno, chyba najwyższy czas na zmianę regulaminu płockiego BO żeby takie bezpardonowe praktyki nie miały miejsca! Czy jest jeszcze drugie takie miasto w Polsce gdzie uczyniono by z projektu obywatelskiego taką ….szopkę? - pyta Anna Ciecierska w liście przesłanym do redakcji.

Sprawę podobnie widzi Artur Jaroszewski, przewodniczący Rady Miasta Płocka.

- Jednym z krytykowanych ostatnio elementów płockiego Budżetu Obywatelskiego jest np. możliwość składania tzw. projektów łączonych, czyli projektów składających się z kilku mniejszych projektów zlokalizowanych w różnych lokalizacjach - pisze w swojej interpelacji przewodniczący. - Jakie są pomysły na zwiększenie frekwencji w kolejnych edycjach Budżetu Obywatelskiego w Płocku?

Frekwencja jest osobną kwestią Budżetu Obywatelskiego, który w Płocku, delikatnie mówiąc, nie cieszy się zainteresowaniem. Od początku jest funkcjonowania tylko raz głos oddało więcej niż 8 tys. płocczan - w rekordowej edycji w 2014 roku zagłosowało 44 627 osób, czyli ponad 42% uprawnionych. W pozostałych latach frekwencja wynosi od 2 do 7 tys. osób. W 3 ostatnich latach oscylowała w granicach 6,4-6,9%. 

- W tym roku na przykład pomimo, że w glosowaniu brały udział również dzieci z przedszkoli i szkół przywożone lub przyprowadzane przez nauczycieli na Misjonarską 22, głosowało w sumie zaledwie... około 6 procent obywateli naszego miasta - pisze Anna Ciecierska. 

Ciekawe jest zestawienie z podziałem na głosy oddane przez osoby pełnoletnie i niepełnoletnie. Warto zaznaczyć, że każdy może oddać po 2 głosy - po 1 na pulę osiedlową i ogólnomiejską. Kiedy w 2019 roku (VIII edycja) głosować mógł każdy, osoby pełnoletnie oddały 8149 głosów, , a 4279 oddały osoby nieletnie. W IX edycji było to 8557 głosów osób dorosłych i 5016 głosów osób nieletnich, a w ostatniej, X edycji, 7604 głosy dorosłych i 5460 oddanych przez nieletnich. Trudno nie widzieć w tym powiązania, że wygrywają projekty zgłaszane przez szkoły. 

- Weźmy dla przykładu płocczanina z inicjatywą, który zada sobie trud i, zgodnie z wolą wielu mieszkańców na swoim osiedlu, przygotuje projekt i go wyśle do komisji weryfikacyjnej. Załóżmy, że pozytywnie przejdzie weryfikację, co wcale takie oczywiste nie jest: może przecież źle oszacować koszty, może nie wiedzieć, że na danym terenie niemożliwa jest ze względów formalnych realizacja danego przedsięwzięcia itp. Powiedzmy jednak, że dopisze mu szczęście i po uzyskaniu informacji o zakwalifikowaniu się jego projektu,  ten obywatel dużo czasu i zapału poświęci na jego promocję. Jeśli to będzie projekt ogólnomiejski to tenże płocczanin przeżyje wstrząs albowiem zderzy się ze "ścianą" - opisuje płocczanka nawiązując do sytuacji z projektem Wszechstronni razem. 

Ratusz zapowiada zmiany 

Warto zaznaczyć, że wyposażenie placówek oświatowych to zadanie własne gminy i trzeba przyznać, że Płock dba o szkoły. Potrzeby jednak zawsze są większe niż możliwości. 

- Nie ma w tym nic złego, że szkoły głosują na projekty zgłoszone przez przedstawicieli tychże szkół. Jest to zgodnie z przepisami, nie możemy tego prawa żadnemu z mieszkańców odmówić - odpowiada Monika Maron, dyrektorka Wydziału Kultury i Wspierania Inicjatyw Społecznych w Urzędzie Miasta Płocka. 

W regulaminie zajdzie jednak zmiana, o ile zgodzą się na nią radni: koniec z łączonymi projektami. Jeden projekt ma dotyczyć jednej lokalizacji. 

- Chcemy, żeby szanse w głosowaniu były wyrównane - tłumaczy Maron. 

Monika Maron wskazuje też, że każdy płocczanin, który chce złożyć projekt, a potrzebuje informacji np. w kwestii własności gruntu, może zwrócić się do urzędu miasta.

- Komunikowaliśmy to przy okazji każdej edycji. Jeśli są wątpliwości, to takie osoby się do nas zgłaszają i wyjaśniamy szczegóły. Jeśli przed zakończeniem naboru nikt się do nas nie zgłosił i nie zapytał o techniczne szczegóły, to nie jesteśmy w stanie zareagować. Potem jesteśmy już w fazie oceny. Można zgłosić się do Referatu Współpracy z Organizacjami Samorządowymi i Wolontariatu, który odpowiada za realizację Budżetu Obywatelskiego i umówić się na spotkanie - powiedzieć jaki projekt chce się złożyć i czy są jakieś przeciwskazania, które jesteśmy w stanie wyłapać - zachęca Maron. 

18 stycznia rusza XI edycja Budżetu Obywatelskiego Płocka. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama