reklama
reklama

Kasyna w Płocku nie będzie. Właścicielka Hotelu Płock zarzuciła radnym, że nie głosują zgodnie ze swoim sumieniem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski

Kasyna w Płocku nie będzie. Właścicielka Hotelu Płock zarzuciła radnym, że nie głosują zgodnie ze swoim sumieniem - Zdjęcie główne

Tu miało się znajdować kasyno w Płocku. Nie zgodziła się rada miasta | foto Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Na październikowej sesji rady miasta radni mieli podjąć decyzję: pozwolą przedsiębiorstwu na wystartowaniu w przetargu o koncesję na prowadzenie kasyna czy też nie. Radni Prawa i Sprawiedliwości od początku byli na "nie", Ludowcy kluczyli, ale finalnie też zagłosowali przeciw uchwale. Czworo radnych zdecydowało się nie głosować. Właściciele Hotelu Płock wskazywali, że chodzi o przetrwanie ich biznesu, a także nawet 70 miejsc pracy w mieście.
reklama

Kasyno w Płocku funkcjonowało do 2017 roku. Później radni się nie zgodzili i przez 6 ostatnich lat takiego miejsca w Płocku nie ma. Otwarcie kasyna nie jest prostąs sprawą, bo ich liczbę precyzyjnie definiuje ustawa - na każde 650 tys. mieszkańców województwa może być 1 koncesja. W województwie mazowieckich może być ich 8 i wszystkie póki co są w Warszawie. W przyszłym roku wygasają jednak 2 koncesje i pojawiła się szansa stanięcia do przetargu. Do tego potrzebna jest m.in. Zgoda Rady Miasta Płocka.

Temat pojawił się na obradach już w sierpniu -wtedy za zgodą na otwarcie kasyna głosowało zaledwie 5 z 25 radnych. Właściciele Hotelu Płock, w którym miałoby mieścić się kasyno, a także przedstawiciele spółek Medella i Zjednoczone Przedsiębiorstwo Rozrywkowe rozmawiali z radnymi na komisjach, chcieli także spotykać się indywidualnie. Niektórzy radni zgodzili się na takie rozmowy, inni nie. Wyraz dezaprobaty dla takich działań dała m.in. Wioletta Kulpa, przewodnicząca klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.

- Powiedziałam jednej i drugiej stronie, że dla mnie omawianiem materiałów merytorycznych dotyczących sesji są posiedzenia odpowiednich organów. Nie spotykam się prywatnie, indywidualnie. Nigdy tego nie praktykowałam i nie będę praktykować - zaznaczyła Kulpa. - Trochę zdziwiła mnie sytuacja, że ponawiamy tę samą uchwałę po 2 miesiącach. 

Radna wskazywała, że nie ma nowych okoliczności, a także że zdania w tej sprawie nie zmieniła. Zarówno w sierpniu, jak i październiku Wioletta Kulpa głosowała na "nie", tak jak większość klubu radnych PiS. 

Pozytywne opinie co do otwarcia kasyna wydały m.in. policja i straż miejska, potrzebna jest jednak jeszcze opinia rady. To, że rada miasta wydałaby pozytywną opinię dotyczącą lokalizacji kasyna w Hotelu Płock nie oznaczałoby jeszcze, że kasyno tam powstanie. Przedsiębiorstwa po prostu mogłyby stanąć w przetargu, a ostateczną decyzję i tak podejmie Minister Finansów. 

Właściciele Hotelu Płock mówili o trudnej sytuacji swojego biznesu. Wewnątrz hotelu jest duża, 400-metrowa sala, w której właśnie funkcjonowało kasyno przed laty, ale jest problem z jego wynajęciem. Szansy na poprawę sytuacji upatrują w kasynie. 14 listopada ruszy przetarg na koncensje w województwie mazowieckim, więc to była ostatnia szansa. Gdyby kasyno w Płocku udało się uruchomić, zatrudnienie mogłoby w min znaleźć nawet 70 osób.

- Rozumiałbym gdyby to było zatrudnienie dla 60 osób dla zakładu produkcyjnego, który produkuje coś użytecznego. Natomiast jako nauczyciel mogę wyrazić swoją osobistą opinię: to jest hazard - mówił radny Edward Bogdan z PiS na jednej z komisji. 

Na jednej z komisji radny Tomasz Kominek zapowiedział, że klub PSL jeszcze zastanowi się nad głosowaniej w tej sprawie. 

- Patrząc na całokształt tego jak możemy pomóc danemu przedsiębiorstwu chciałbym powiedzieć, że zwołamy klub przed sesją, żeby się tym tematem zająć - mówił Tomasz Kominek. - Ostateczną decyzję podejmiemy po klubie. Proszę o zrozumienie, że będziemy się nad tym zastanawiać. Zastanawiamy się dlatego, żeby nie zrobić finansowej krzywdy przedsiębiorcy tym głosowaniem. Może ją odczuwać przez wiele, wiele lat. Nie jest to naszą intencją.

Finalnie Ludowcy głosowali na "nie", o czym zapewne jeszcze przed głosowaniem wiedziała Magdalena Krakowska-Łudczak, jedna z właścicielek hotelu. Zabrała głos na sesji. Zacytowała kilka komentarzy, które pojawiły się pod postem na naszym Portalu:

- W internecie za pośrednictwem laptopa, telefonu można obstawiać dowolny zakład, nie wychodząc z domu.

- Każdy ma kasyno w telefonie. Tyle złych rzeczy dzieje się na świecie, że akurat od stacjonarnego kasyna nic złego się nie stanie.

- Nie rozumiem. Macie problem z hazardem w postaci kasyna, ale zakłady bukmacherskie żyją pełną gębą.

- Lepszy hazard legalny niż nielegalny.

- Alkohol może też zlikwidujemy? Chleb późnym wieczorem trudno znaleźć, a alkohol na każdej ulicy.

Magdalena Krakowska-Łudczak po chwili powiedziała, że "gdyby każdy zagłosował zgodnie z własną wolą, to mielibyśmy większość i dostalibyśmy szansę na wystartowanie w przetargu".

- W województwie mazowieckim i tak powstanie kasyno. Jeśli nie w Płocku, to zapewne kolejne w Warszawie. Przeprowadziłam z państwem wiele rozmów, nierzadko trudnych. Niestety nie wszyscy zgodzili się na spotkanie. Dziękuję radnym, którzy poświęcili mi swój czas. Ogromny szacunek dla osób, które odważnie wyraziły swoją opinię prosto w oczy, mimo że zdarzały się różnice zdań, nie zawsze zgadzaliśmy się ze sobą, to każde spotkanie kończyliśmy w przyjazdnej atmosferze. Dochodzą mnie słuchy, że dziś nie wszyscy zagłosują zgodnie ze swolą wolą, mimo iż wiem, jakie jest zdanie niektórych osób na ten temat. Niektórzy deklarowali, że wiedzą, że na rynku istnieją takie miejsca, ale o niższym standarcie, poza kontrolą, gdzie zyski nie wpływają do budżetu. Przykro mi, że ktoś chce storpedować to głosowanie. Odbieram to bardzo osobiście - przyznała Krakowska-Łudczak. - Nie rozumiem wpływu na decyzję innych osób. To nie są standardy demokratyczne. Nie wiedziałam, że tak to wygląda.

Przyznała, że nawet jeśli głosowanie będzie dla niej negatywne, to zrobi wszystko, żeby uratować swoje przedsiębiorstwo. 

Żaden z radnych nie zabrał już głosu. Niektórzy zmienili swoje zdanie w porównaniu do sierpniowej sesji. Tym razem "za" głosowało 9 radnych Koalicji Obywatelskiej: Łukasz Chrobot, Daria Domosławska, Artur Jaroszewski, Jacek Jasion, Iwona Krajewska, Marta Krasuska, Małgorzata Ogrodnik, Łukasz Pietrzak i Mariusz Pogonowski. 

Przeciw było 12 radnych:

  • cały obecny na obradach klub PiS: Andrzej Aleksandrowicz, Edward Bogdan, Leszek Brzeski, Maciej Bukowski, Tomasz Korga, Marek Krysztofiak, Wioletta Kulpa, Adam Modliborski
  • cały klub Polskiego Stronnictwa Ludowego: Anna Derlukiewicz, Tomasz Kominek, Lech Latarski i Małgorzata Struzik. 

W głosowaniu nie wzięło udział 4 radnych nieobecnych na sesji: Teresa Kijek, Piotr Kubera, Jerzy Sewerynak (PiS) oraz Tomasz Maliszewski (KO). 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama