reklama

Gdzie w Płocku nie jest bezpiecznie?

Opublikowano:
Autor:

Gdzie w Płocku nie jest bezpiecznie? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościEfekty ubiegłorocznej debaty o bezpieczeństwie w Płocku to wzmocnione kontrole uznanych za niebezpieczne rejonów ulic Tumskiej i Otolińskiej.

Efekty ubiegłorocznej debaty o bezpieczeństwie Płocku to wzmocnione kontrole uznanych za niebezpieczne rejonów ulic Tumskiej i Otolińskiej.

Po raz drugi odbyła się w Płocku poświęcona bezpieczeństwu debata, w której wzięli udział wojewoda Jacek Kozłowski, prezydent Andrzej Nowakowski oraz komendanci policji: wojewódzki – inspektor Cezary Popławski i miejski – Jerzy Kalbarczyk.

Nie tylko okolice ulic Tumskiej i Otolińskiej doczekały się wzmocnienia patroli. Podobnie jest w gminach Słupno, Staroźreby i Słubice, w których zlikwidowane zostały posterunki policji.

Mieszkańcy przyznali, że są zadowoleni ze zmian. Reprezentujący Radę Osiedla Dworcowa Marek Rusek, znany działacz społeczny i trener młodych sportowców, przyznał, że zwiększenie liczby patroli w okolicach Otolińskiej sprawiło, że ludzie mogą tam czuć się bezpieczniej. Nie omieszkał jednak zauważyć, że plagą ulicy Chopina stali się szalejący na niej motocykliści, którzy niespecjalnie przejmują się ograniczeniami prędkości i zakazami.

– Praktycznie na każdej porannej odprawie relacjonujemy „wyczyny” motocyklistów – mówił komendant płockiej policji Jerzy Kalbarczyk. – Wiemy, ilu motocyklistów przekroczyło dozwoloną prędkość i w jakich miejscach. Staramy się na to natychmiast reagować.

Imprezy pod drzewem? Trzeba wyciąć drzewo!

Mieszkaniec jednego z bloków na „słodkich ulicach” skarżył się na sąsiadów zajmujących się nielegalnym handlem wyrobami objętymi akcyzą. Wśród ich klientów przeważają bezdomni i osoby pod wpływem alkoholu. A to nie sprzyja poczuciu bezpieczeństwa. Podobnie zresztą jak imprezy „pod chmurką” urządzane pod jednym z drzew rosnących przy Kauflandzie. W tym miejscu jest nie tylko niebezpiecznie, ale również bardzo brudno.


Szef płockiej policji przyznał, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wycięcie rosnącego pod Kaufladem drzewa. Jeśli nie będzie to jednak możliwe, zwiększona zostanie liczba patroli w tej okolicy. – Postaramy się również zająć tymi, którzy w blokach handlują papierosami i alkoholem – obiecywał komendant.

Dyskusję z mieszkańcami naszego miasta poprzedziło spotkanie z przedstawicielami lokalnych mediów, podczas którego podsumowana została pierwsza tura debat o bezpieczeństwie, rozpoczęta we wrześniu 2012 roku, a zakończona w czerwcu 2013 r.

– Spotykaliśmy się z mieszkańcami we wszystkich gminach Mazowsza oraz we wszystkich miastach powiatowych – powiedział wojewoda Jacek Kozłowski. – Co ciekawe, we wszystkich miastach, poza Warszawą, zdecydowanie na pierwsze miejsce wysuwała się kwestia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Organizując debaty, chcemy ustalać priorytety działań policji na danym terenie nie na podstawie suchych danych statystycznych, ale w oparciu o opinię mieszkających tam ludzi.

Inspektor Cezary Popławski zaprezentował raport podsumowujący pierwszą turę debat, z którego wynikało, że najpoważniejsze problemy związanym z bezpieczeństwem na drogach to zły stan dróg i nieprawidłowe ich oznakowanie, niewłaściwa organizacja ruchu oraz naruszanie przepisów w centrach miast i na drogach krajowych.

– Najpoważniejszym problemem, jeśli chodzi o bezpieczeństwo publiczne, jest zbyt mała liczba patroli w miejscach szczególnie zagrożonych – mówił Cezary Popławski. – Kłopot stanowią też miejsca nieoświetlone. Ludzie narzekają również na grupki agresywnej młodzieży, które spotkać można praktycznie w każdym mieście.

Fot. Tomasz Paszkiewicz/Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE