Wiele wskazuje na to, że odbywający się rokrocznie w płockim amfiteatrze Festiwal Piękna będzie w tym roku mocno okrojony - wybory Miss Supranational przeniosą się prawdopodobnie do Opola, a w Płocku wybierzemy tylko najpiękniekszą Polkę. Nie wiadomo też, czy konkurs odbędzie się w amfiteatrze, czy może w Orlen Arenie?
Do tej pory to w płockim amfiteatrze przez trzy dni wybieraliśmy trzy miski: Miss Polski, Miss Supranational i Miss Nastolatek. Wygląda na to, że w tym roku może być zupełnie inaczej. Bo - jak udało nam się dowiedzieć, tym razem to nie Płock, ale Opole ma chrapkę na zorganizowanie wyborów Miss Supranational. Jak czytamy na portalu nto.pl, władze miasta już skrzętnie liczą koszty i choć na organizację konkursu piękności Opole musiałoby wyłożyć ok. 1,5 mln zł, to perspektywa promocji miasta i regionu w Polsce i w ponad 70 telewizjach całego świata brzmi kusząco.
A skoro Opole, to nie Płock. Te informacje potwierdził z rozmowie z nami producent Festiwalu Piękna, prezes spółki Nowa Scena, Paweł Zeitz. - Rzeczywiście, władze Płocka nie były zainteresowane organizacją konkursu międzynarodowego Miss Supranational i nasze rozmowy z Opolem są w tej chwili na bardzo zaawansowanym etapie - potwierdza Paweł Zeitz.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w Płocku w tym roku odbędą się tylko wybory Miss Polski. A i to nie koniec nowości - bo być może to wcale nie amfiteatr będzie w te wakacje gościł najpiękniejsze z najpiękniejszych. Poza nim pod uwagę brana jest ponoć również Orlen Arena. Hala widowiskowo-sportowa od dawna czeka bowiem na rozruszanie - imprez innych niż sportowe organizuje się tam niewiele, a nawet jeśli to nie przyciągają one oczekiwanych tłumów.
Zarówno producent Festiwalu Piękna, jak i płocki Ratusz nie chcą na razie zdradzać żadnych szczegółów odnośnie tegorocznego konkursu piękności, tłumacząc, ze wciąż jeszcze prowadzone są rozmowy. - Mogę tylko zapewnić, że współpraca między nami układa się znakomicie i razem z nowym dyrektorem POKiS- u i szefem ratuszowego wydziału promocji dołożymy wszelkich starań, by poziom tegorocznego przedsięwzięcia nie ustępował ubiegłorocznym - zapewnia Paweł Zeitz.
Czyli tak: o tytuł Miss Supranational piękności z całego świata będą rywalizować w Opolu, a w Płocku prawdopodobnie zmierzą się najpiękniejsze Polki. A co z Miss Polski Nastolatek? Tu też niewiele wiadomo. Prezes Nowej Sceny przyznaje, że wciąż trwają poszukiwania nowej formuły dla tego konkursu, bo ta dotychczasowa - czyli polskie nastolatki rywalizujące między sobą jak dorosłe kobiety podczas trzydniowej gali - wielu osobom wydawała się nie do końca odpowiednia.
Okrojenie Festiwalu Piękna o dwie trzecie, czyli tylko do jednego konkursu, z pewnością nie pozostanie bez wpływu na koszty, które ponosiło miasto w związku z Festiwalem Piękna. A te do tej pory były znaczne - wybory piękności w amfiteatrze kosztowały nas około miliona zł. To właśnie spore wydatki były chyba najważniejszym powodem rozbieżnych opinii płocczan na temat festiwalu piękności. Bo owszem, cieszyły oko piękności całego świata w kusych i zwiewnych spódniczkach fotografujące się na tle fontanny przed ratuszem, owszem, miło było popatrzeć na Katarzynę Cichopek czy Krzysztofa Ibisza prowadzących wybory miss w płockim amfiteatrze i owszem - humor poprawiał się człowiekowi jak sobie pomyślał, że kilkadziesiąt telewizji nie tylko z Polski, ale i z całego świata ma transmitować galę z płockiego amfiteatru. Ale pojawiały się też inne głosy - że kasa, która trzeba wydać na jego organizację jest ogromna i niewspółmierna do walorów samego przedsięwzięcia, a amfiteatr nawet jeśli nie świecił pustkami, to nie można powiedzieć, by płocczanie nie walili tam drzwiami i oknami i tak naprawdę publiczność składała się w znacznej mierze z rodzin rywalizujących piękności i fotografów z całej Polski.
Fot. Tomasz Miecznik
Zdjęcia z ubiegłorocznych gali można oglądać w naszej galerii:
Wybory Miss Polski Nastolatek 2010
Agata Szewioła Miss Polski 2010
Monika Lewczuk Miss Supranational
Angelika Ogryzek Miss Polski
