reklama

Dwa dni pod domem stała policja. Dlaczego?

Opublikowano:
Autor:

Dwa dni pod domem stała policja. Dlaczego? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTakie pytanie zadawali sobie mieszkańcy gminy Bodzanów, widząc policyjny patrol pod jednym z domów.

Takie pytanie zadawali sobie mieszkańcy gminy Bodzanów, widząc policyjny patrol pod jednym z domów.

O sytuacji w Białobrzegach napisał nam jeden z mieszkańców tej miejscowości. Czytelnik zapytał, dlaczego przez dwa dni pod jednym z domów stał policyjny patrol. - Potem pod dom podjechał pojazd wojskowych saperów, czy znaleziono jakiś niewypał albo ładunek wybuchowy? - niepokoili się mieszkańcy.

Istotnie, chodziło właśnie o niewypał. Polska ziemia cały czas kryje  sobie tego typu niespodzianki sprzed kilkudziesięciu lat. - W czwartek podczas prac ziemnych prowadzonych przy domu właściciel wykopał pocisk od działa, prawdopodobnie z czasów II wojny światowej - potwierdza rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek.

Do czasu przyjazdu saperów policjanci musieli pilnować, by do niebezpiecznego znaleziska nie zbliżały się osoby postronne. A że saperzy przyjechali dopiero nazajutrz ok. 11.00... - To policjanci musieli zabezpieczać teren przez cały ten czas - dopowiada rzecznik.

Saperzy z Kazunia przejęli pocisk od policjantów. Zwykle w takich przypadkach - jeśli pocisk jest sprawny - zostaje zdetonowany na poligonie w kontrolowanych warunkach. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE