Na terenie Zakładu Utylizacji Odpadów Komunalnych w Kobiernikach uruchomiona została nowoczesna instalacja do odgazowania składowiska. – Zakład czekał na tę inwestycję od dwóch lat – przyznał podczas uroczystości związanych z uruchomieniem nowej instalacji prezes ZUOK-u Stefan Kotlewski. – Cieszę się, że nam udało się to wszystko przygotować z zrealizować w niecałe dwa lata.
Nowa instalacja wygląda dość niepozornie. Jej znaczenie dla środowiska jest jednak nie do przecenienia. Biogazownia w Kobiernikach to między innymi 50 studni i ponad sześć kilometrów rurociągów doprowadzających gaz ze składowiska do kontenerowej siłowni biogazu, w której funkcjonuje zespół prądotwórczy.
Energia elektryczna, która zostanie tam wytworzona, będzie zużywana przez ZUOK na jego własne potrzeby, co powinno przynieść niemałe oszczędności. Jeśli uda się wytworzyć nadwyżki prądu, będzie można pomyśleć o ich sprzedaży jako wyprodukowanej z odnawialnego źródła „zielonej energii”.
Uruchomiona w Kobiernikach instalacja jest pierwszym etapem projektu „Rekultywacja składowisk w Kobiernikach z wykonaniem instalacji odgazowania składowisk i zagospodarowaniem biogazu na cele produkcji energii elektrycznej z odzyskaniem ciepła w ZUOK Kobierniki”. Jego realizację Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych oszacował na ponad dziewięć milionów złotych. Pierwsza jego część ma wartość 4,811 mln złotych. Dofinansowanie z EFRR wyniosło 2, 528 mln zł, a budżet państwa dołożył do tego prawie 450 tysięcy. Oznacza to, że wkład własny ZUOK-u wyniósł 1,818 mln.
Andrzej Maniak reprezentujący na uroczystości w Kobiernikach głównego wykonawcę instalacji, przyznał, że firma Wagra nie miała zbyt wiele czasu na wykonanie powierzonego jej zadania, ale wszystko udało się zrealizować zgodnie z harmonogramem.
Prezes ZUOK-u Stefan Kotlewski podkreślał znaczenie inwestycji. – Dzięki niej będziemy mogli zadbać o poprawę czystości środowiska naturalnego okolic Płocka. Rozpoczniemy produkcję energii elektrycznej przy wykorzystaniu biogazu powstającego podczas składowania odpadów – mówił Stefan Kotlewski. – Nie bez znaczenia będą również oszczędności wynikające z tego, że energię cieplną i elektryczną na nasze potrzeby będziemy pozyskiwali z biogazu. Nowa inwestycja wykreuje również nowe miejsca pracy, bo będziemy musieli zatrudnić nowych pracowników do obsługi całej instalacji.
Spore zainteresowanie wśród gości wzbudziły dwa sokoły. Okazało się, że oba drapieżne ptaki są "etatowymi pracownikami" ZUOK-u. Ich podstawowym zadaniem jest niedopuszczanie do tego, aby inne ptaki rozgrzebywały składowane w Kobiernikach śmieci.
Fot. Tomasz Paszkiewicz / Portal Płock
Piotr Lewandowski / ZUOK