W porównaniu do końca 2020 r. sytuacja się nieco poprawiła, z kartotek zniknęło 600 osób, a stopa bezrobocia spadła z 6,9 do 6 proc.
O posadę z pewnością bardzo trudno płocczanom bez kwalifikacji zawodowych (ponad 750 osób), długotrwale bezrobotnym (ponad 2.400 osób) oraz tym powyżej 50. roku życia (ponad 1.000 osób).
W grudniu ub.r. do rejestru MUP trafiło ponad 320 osób, niestety aż 290 już po raz kolejny. Natomiast z list urzędu zniknęło niemal tyle samo osób: m.in. 220 zdobyło posadę, ponad 60 nie potwierdziło gotowości do pracy, a siedem dobrowolnie zrezygnowało ze statusu bezrobotnego.
A jak wygląda sytuacja na polu aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu? W końcu grudnia pracami interwencyjnymi zajmowało się ok. 40 osób, szkolenie kontynuowało 10 osób, prace społecznie użyteczne - 19, a staż - 36.
Na listach MUP jest m.in. ok. 280 osób bardzo młodych, w wieku 18-24 lata. Na przeciwnym biegunie są osoby starsze - posady nie ma ponad 940 płocczan w wieku 45-54, ok. 400 w wieku 55-59 lat oraz 200 powyżej 60. roku życia.
W grudniu nie zgłoszono zamiaru zwolnień grupowych.