To niestety nie jest żart. Podolanka w ciągu ostatniego miesiąca jest traktowana jak publiczna toaleta. Największy płocki basen znów jest częściowo wyłączony z użytkowania ze względu na fekalia znalezione w wodzie.
- Niestety, po raz kolejny mieliśmy incydent związanych z zanieczyszczeniem wody, co wymagało tymczasowego wyłączenia niecki rekreacyjnej na naszej pływalni Podolanka - poinformował MOSiR.
Kalendarium incydentów kałowych w Podolance:
- 10 marca - pierwszy incydent kałowy w Podolance w 2024 roku
- 18 marca - niecka rekreacyjna została uruchomiona
- 19 marca - drugi incydent kałowy w Podolance
- 22 marca - niecka rekreacyjna została uruchomiona
- 2 kwietnia - trzeci incydent kałowy w Podolance
Basen jest paraliżowany przez kupę pływającą w basenie mniej więcej raz na tydzień! MOSiR-owi nie udało się ustalić sprawców poprzednich incydentów. Spółka zapewnia jednak, że będzie próbować zidentyfikować osoby odpowiedzialne za incydent.
- Chcielibyśmy Was poinformować, że zgodnie z naszymi zasadami użytkowania pływalni, w przypadku, gdy monitoring zarejestruje fakt zanieczyszczenia wody, kosztem związanym z obsługą procesu badań i wymiany wody będzie obciążony sprawca i zostanie wezwana policja, która zabezpieczy materiał dowodowy - czytamy w komunikacie.
Póki co MOSiR musi spuścić wodę, wyczyścić nieckę, napełnić ją i przeprowadzić badania - procedura ma kosztować ok. 11 tys. złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.