W styczniu upamiętniamy ważne rocznice w historii naszego miasta i całego kraju. W 73. rocznicę zakończenia działań wojennych w Płocku kombatanci złożyli kwiaty przy Płycie Nieznanego Żołnierza.
W niedzielę, o godz. 12, opiekunowie Miejsc Pamięci Narodowej oddali hołd poległym przy Płycie Nieznanego Żołnierza. W uroczystości uczestniczył wiceprezydent Roman Siemiątkowski, jak i ci, dla których rocznice historyczne są bardzo ważne.
21 stycznia 1945 r. radzieckie i polskie wojska zajęły miasto...Jednak za nim to nastąpiło, hitlerowcy dokonali mordu na mieszkańcach Mazowsza. O tych trudnych i tragicznych kartach historii można przeczytać w książce "Dzieje Płocka" wydanej w 1973 r. przez Towarzystwo Naukowe Płockie. Ciekawie też opowiada o tych faktach Igor Bełza, kreśląc w 1975 roku recenzję do wspomnianych Dziejów, opublikowaną w Notatkach Płockich.
- Już w pierwszej połowie listopada 1939 roku powstaje w Płocku podziemna organizacja ruchu oporu - pisze Igor Bełza. - Inicjatorami jej powstania byli Wiesław Kostanecki i Teodor Grabecki, w mieszkaniu którego odbyło się pierwsze konspiracyjne zebranie wtedy jeszcze nielicznej grupy polskich patriotów. Pod koniec roku pierwszy partyzancki oddział liczył 250 ludzi i rozpoczął walkę z agresorem, a na wiosnę roku przyszłego oddział liczył już 500 ludzi ciągle powiększając swoje szeregi.
Autor w swojej publikacji wspomina także, że wkrótce już w 12 powiatach działała grupa „Sierp i Młot", spośród której wielu jej członków oddało życie za ojczyznę. 19 stycznia 1945 roku rozstrzelano w lasach brwileńskich ponad 200 więźniów. W tym samym dniu rozpoczęła się ucieczka faszystów z miasta.
- Franciszek Dorobek nie bez ironii zauważa, że w tym dniu nie było już odbiorców wydawanej w Płocku faszystowskiej gazety - pisał Bełza. - W bezsilnej wściekłości hitlerowcy zapędzili do jednego z domów kilkudziesięciu spokojnych mieszkańców Mazowsza, których rozstrzelali, a zwłoki spalili.
To było ostatnie przestępstwo hitlerowców w Płocku. 21 stycznia radzieckie i polskie wojska zajęły miasto.