reklama
reklama

Szok. ORLEN Wisła Płock nie zagra ani w Lidze Mistrzów, ani w grupie Ligi Europejskiej?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Miecznik

Szok. ORLEN Wisła Płock nie zagra ani w Lidze Mistrzów, ani w grupie Ligi Europejskiej? - Zdjęcie główne

foto Tomasz Miecznik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Gdy EHF nie przyznał ORLEN Wiśle Płock - uczestnikowi Final4 tegorocznej Ligi Europejskiej - dzikiej karty w kolejnej edycji Ligi Mistrzów, kibice Nafciarzy byli zawiedzeni. Teraz okazało się, że płockiej ekipy nie nawet wśród 11 ekip, pewnych występu w Lidze Europejskiej!
reklama

Gdy we wtorek 29 czerwca EHF ogłosiła skład najbliższych rozgrywek Ligi Mistrzów okazało się, że w gronie 16 ekip nie będzie płocczan. Brak dzikiej karty dla Wisły był bolesny, bo wydawało się, że świetnej grze i czwartym miejscu w Lidze Europejskiej zespół z Płocka pokazał wysoką klasę.

Komitet kwalifikacyjny EHF wyżej ocenił jednak np. Dinamo Bukareszt.

- Bardzo chcieliśmy zagrać w Lidze Mistrzów. Będziemy na pewno aplikować do Ligi Europejskiej i miejmy nadzieję, że powtórzymy wynik z ostatniego sezonu i awansujemy do Final Four - komentował dyrektor sportowy SPR Wisła Płock  Adam Wiśniewski.

Klub był niemal pewien, że zespół uniknie gry w fazie eliminacji oraz będzie zespołem rozstawionym w losowaniu fazy grupowej. Losowanie grup Ligi Europejskiej jest planowane 20 lipca. Faza eliminacji ma odbyć się w dwa weekendy: 28/29 sierpnia oraz 4/5 września. Początek rozgrywek grupowych 11/12 września.

Niestety, tok myślenia działaczy EHF jest nieodgadniony. Otóż 1 lipca okazało się, że w gronie 11 z 12 ekip, które zagrają w fazie grupowej Ligi Europejskiej, nie ma Wisły!

Najważniejszy jest bowiem ranking EHF. W 11 "pewniaków" jest 6 mistrzów z krajów, które nie weszły do LM oraz 5 ekip - wicemistrzów krajów (a nawet i trzecich zespołów w lidze) z listy EHF. I wszystkie te kraje są przed Polską.

- Z niedowierzaniem przyjęliśmy informację, że nie znaleźliśmy się wśród 11 drużyn wytypowanych do gry w EHF European League. - napisała w czwartek SPR Wisła Płock na FB. - Nie pozostaje nam nic innego, jak ubiegać się o 12-te, stałe miejsce wśród drużyn fazy grupowej w formie dzikiej karty. W dniu dzisiejszym złożyliśmy akces.

Nie wiadomo, czy Nafciarze otrzymają dziką kartę, czy będą musieli grać w eliminacjach LE. Sam fakt braku finalisty LE wśród ekip pewnych udziału w fazie grupowej jest policzkiem dla ORLEN Wisły Płock i sygnałem, że tylko zdobycie mistrzostwa Polski będzie przepustką do występu w Lidze Mistrzów. Z drugiego miejsca w Polsce decydenci z EHF nie widzą nas nawet w fazie grupowej tak naprawdę drugiej ligi, czyli Ligi Europejskiej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama