Inauguracja seoznu 2025/26 zbliża się wielkimi krokami, a przy Łukasiewicza 34 cisza. Zespół pracuje na obozie przygotowawczym w Wałbrzychu, a Mariusz Misiura wciąż nie dysponuje żadnym nowym zawodnikiem. Niewykluczone, że zmieni się to w przyszłym tygodniu.
Jak donosi duński serwis Bold, Wisła Płock wyraziła zainteresowanie Mathiasem Hebo Rasmussenem. Duńczyk dał się poznać polskim kibicom występami w barwach Cracovii. Dla Pasów grał przez 3 sezony, uzbierał 41 występów - przeszkodziła mu kontuzja ścięgna achillesa, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Kibice Cracovii wspominają go jednak z ogromnym sentymentem. Zawodnik nie skorzystał z oferty Pasów, wolał w 2024 roku wrócić do ojczyzny.
Teraz sytuacja możę się zmienić. Duńczycy donoszą, że zawodnik otrzymał konkretne oferty z Polski. Konkretnie z Wisły Płock i Widzewa Łódź. Jak ustaliliśmy, Nafciarze są zainteresowani zakontraktowaniem 29-latka, ale jeśli przyjdzie do licytacji z Widzewem, Wisła może szybko odpaść. Szansą Wisły może być projekt - w Płocku Hebo mógłby być ważnym zawodnikiem.
Nafciarze muszą przyspieszać, bo póki co do Płocka nie trafił ani jeden zawodnik. Transfer defensywnego pomocnika jest jednym z priorytetów Wisły Płock na letnie okienko transferowe.
Komentarze (0)