Wiślacy ulegli francuskiemu St. Raphael w drugim spotkaniu turnieju w Ilsenburgu. Francuzi prowadzili przez większość meczu, w końcówce płocczanie próbowali jeszcze dogonić swoich przeciwników, ale nieskutecznie.
Wisła przystąpiła do spotkania w nieco odmiennym składzie w porównaniu do pierwszego spotkania w turnieju. W bramce stanął Rodrigo Corrales, którego interwencje raz po raz stwarzały szansę na uzyskanie przewagi. Początek należał zdecydowanie do zawodników z Płocka, po kilkunastu minutach obięli oni prowadzenie 5:2. Niestety później w szeregi naszych zawodników wdarł się brak koncentracji, szwankowała również skuteczność. Nafciarze mieli problemy z agresywną obroną St. Raphael, przez co nie łatwo było stwarzać dogodne sytuacje bramkowe.
Po zmianie stron przez 10 minut cuda w bramce francuzów wyczyniał ich bramkarz. W 52 minucie Wiślacy zniwelowali straty do tylko dwóch oczek (22:20), jednak końcówka należała znowu do zespołu z Francji. Przegrana Wisły w tym spotkaniu 26:23, oznacza to, że dziś o 13.00 przyjdzie jej walczyć o trzecie miejsce.
Saint Raphael Var Handball – ORLEN Wisła 26:23 (12:9)
Orlen Wisła: Corrales, Morawski – Wiśniewski 1, Konitz, Zhitnikov 4, Montoro 2, Ghionea 5(3k), Rocha 2(2k), Pušica 2, Oneto, Zelenović, Daszek 5(1k), Nikčević 2.