Siatkarzom z LO Małachowskiego udał się rewanż za ubiegłoroczną porażkę z Chemikiem w finale płockich rozgrywek szkół ponadgimnazjalnych. Tym razem to Małachowianka pod wodzą trenera Jacka Łazowego wygrała wszystkie mecze w decydującym turnieju o odzyskała prymat w Płocku.
Finały zorganizowano w hali Chemika przy Kobylińskiego. Awansowały do niego cztery zespoły. Trzy z nich to zwycięzcy grup eliminacyjnych, w których grano od jesieni. Była to Małachowianka, która w eliminacjach nie straciła nawet seta, obrońca tytułu ZSCE oraz ZSB Nr 1. Stawkę uzupełniła drużyna wyłoniona w barażach z zespołów, które zajęły drugie miejsca w grupach. Okazałą się nią ekipa IV LO.
Przed finałowym turniejem było sporo niejasności... kto z kim zagra. Bo po raz pierwszy w eliminacjach zrobiono trzy grupy, ale w regulaminie nie określono dokładnie,jak będzie wyglądał finał. W efekcie jedni chcieli losowania par półfinałowych, a inni – turnieju systemem każdy z każdym. Wygrała ta druga opcja.
Małachowianka była zdecydowanym faworytem potyczki z Budowlanką. Ale siatkarze z ZSB Nr 1 grali na luzie i bardzo dobrze im to wychodziło. Małąchowiacy byli spięci, a na dodatek kontuzji doznał środkowy Mateusz Krawczyk. Gdy gra faworytów stała się naprawdę nieciekawa, poddenerwowany Jacek Łazowy dokonał zmian. Na boisko weszli Filip Nasiadko, Maciek Płachta oraz Adam Zalewski i gra się poprawiła. Małachowianka wygrała 2:0 (25-20 i 25 -22). Żadnych problemów nie miała za to w meczu z IV LO – było 2:0 (25-11, 25-12 ).
Tymczasem Chemik pokonał Budowlankę 2:0, ale sensacyjnie przegrał 1:2 z IV LO! Czwórka poszła za ciosem i wygrała 2:1 także z Budowlanką. Ostatni, decydujący o miejscach mecz Małachowianka zagrała z ZSCE. - Miał on dodatkowy smaczek, bo chcieliśmy zmazać plamę z poprzedniego roku, kiedy w dość zaskakujących okolicznościach przegraliśmy złoty medal po tie-breaku. Udało nam się to w pełni, o czym najlepiej świadczy wynik 2-0, w setach do 19 i 8 – mówi zadowolony Jacek Łazowy.
Taki wynik sprawił, że drugie miejsce zdobyło IV LO, a Chemik był trzeci. Małachowanka wygrała rozgrywki po raz dziewiąty w ciągu ostatnich 11 lat, dwa razy zanotowała drugie miejsce. MVP zawodów wybrany został Paweł Halaba.
Skład Małachowianki - Adrian Chyliński (kapitan), Marcin Badurski, Mateusz Krawczyk, Piotr Obrębski, Paweł Halaba, Jakub Samelski, Adam Rytter, Maciej Płachta, Adam Zalewski, Filip Nasiadko oraz Mateusz Kłys, Patryk Szulecki Kamil Grabowski, Marcin Workiewicz.
Finały zorganizowano w hali Chemika przy Kobylińskiego. Awansowały do niego cztery zespoły. Trzy z nich to zwycięzcy grup eliminacyjnych, w których grano od jesieni. Była to Małachowianka, która w eliminacjach nie straciła nawet seta, obrońca tytułu ZSCE oraz ZSB Nr 1. Stawkę uzupełniła drużyna wyłoniona w barażach z zespołów, które zajęły drugie miejsca w grupach. Okazałą się nią ekipa IV LO.
Przed finałowym turniejem było sporo niejasności... kto z kim zagra. Bo po raz pierwszy w eliminacjach zrobiono trzy grupy, ale w regulaminie nie określono dokładnie,jak będzie wyglądał finał. W efekcie jedni chcieli losowania par półfinałowych, a inni – turnieju systemem każdy z każdym. Wygrała ta druga opcja.
Małachowianka była zdecydowanym faworytem potyczki z Budowlanką. Ale siatkarze z ZSB Nr 1 grali na luzie i bardzo dobrze im to wychodziło. Małąchowiacy byli spięci, a na dodatek kontuzji doznał środkowy Mateusz Krawczyk. Gdy gra faworytów stała się naprawdę nieciekawa, poddenerwowany Jacek Łazowy dokonał zmian. Na boisko weszli Filip Nasiadko, Maciek Płachta oraz Adam Zalewski i gra się poprawiła. Małachowianka wygrała 2:0 (25-20 i 25 -22). Żadnych problemów nie miała za to w meczu z IV LO – było 2:0 (25-11, 25-12 ).
Tymczasem Chemik pokonał Budowlankę 2:0, ale sensacyjnie przegrał 1:2 z IV LO! Czwórka poszła za ciosem i wygrała 2:1 także z Budowlanką. Ostatni, decydujący o miejscach mecz Małachowianka zagrała z ZSCE. - Miał on dodatkowy smaczek, bo chcieliśmy zmazać plamę z poprzedniego roku, kiedy w dość zaskakujących okolicznościach przegraliśmy złoty medal po tie-breaku. Udało nam się to w pełni, o czym najlepiej świadczy wynik 2-0, w setach do 19 i 8 – mówi zadowolony Jacek Łazowy.
Taki wynik sprawił, że drugie miejsce zdobyło IV LO, a Chemik był trzeci. Małachowanka wygrała rozgrywki po raz dziewiąty w ciągu ostatnich 11 lat, dwa razy zanotowała drugie miejsce. MVP zawodów wybrany został Paweł Halaba.
Skład Małachowianki - Adrian Chyliński (kapitan), Marcin Badurski, Mateusz Krawczyk, Piotr Obrębski, Paweł Halaba, Jakub Samelski, Adam Rytter, Maciej Płachta, Adam Zalewski, Filip Nasiadko oraz Mateusz Kłys, Patryk Szulecki Kamil Grabowski, Marcin Workiewicz.
