reklama

Lijewski i Wichary trenowali z Możdżonkiem

Opublikowano:
Autor:

Lijewski i Wichary trenowali z Możdżonkiem - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPonad 130 dziewcząt i chłopców wzięło udział w siatkarskim treningu, który w Orlen Arenie poprowadził Marcin Możdżonek.

Ponad 130 dziewcząt i chłopców wzięło udział w siatkarskim treningu, który w Orlen Arenie poprowadził Marcin Możdżonek.

– W naszym mieście króluje piłka ręczna. Niebawem Wisła walczyć będzie o miejsce w Lidze Mistrzów. Ale skoro dysponujemy tak wyjątkowym obiektem, jakim jest Orlen Arena, nie możemy nie wykorzystać go również do promowania innych dyscyplin. Na przykład siatkówki – mówił prezydent Andrzej Nowakowski na konferencji prasowej poprzedzającej trening z Marcinem Możdżonkiem. – Teraz oddajemy tę halę we władanie dzieci i młodzieży. Ale już w sierpniu zostaną tutaj rozegrane mecze World Grand Prix kobiet. We wrześniu zaś będzie naprawdę mocne uderzenie czyli Memoriał Huberta Jerzego Wagnera.

Michał Kucharski z Fundacji Citius Altius Fortius organizującej treningi z kapitanem siatkarskiej reprezentacji Polski, przyznał, że w naszym mieście spotkało go wyjątkowo ciepłe przyjęcie. W podobnym tonie wypowiadali się również Marcin Możdżonek, który przyznał, że Płock jest mu szczególnie bliski, ponieważ mieszka tu rodzina jego oraz jego dziewczyny.

Zachwytu Płockiem nie ukrywała Katarzyna Gajgał-Anioł. To właśnie obecność reprezentantki Polski, jednej z najlepszych środkowych Orlen Ligi, występującej na co dzień w Chemiku Police, była jedną z niespodzianek przygotowanych przez organizatorów.

Do tej pory Marcinowi Możdżonkowi w prowadzeniu treningów pomagali jego koledzy z męskiej reprezentacji Polski. Tym razem ich miejsce zajęła zawodniczka kadry kobiet. Ale na tym niespodzianki się nie skończyły. Skoro prezydent Andrzej Nowakowski wspomniał, że w Płocku króluje piłka ręczna, w Orlen Arenie nie mogło zabraknąć przedstawicieli tej dyscypliny. Gdy na placu gry pojawili się Marcin Lijewski i Marcin Wichary, brawom nie było końca. Dwa gracze Wisły kilka razy odbili piłkę z Marcinem Możdżonkiem, po czym kapitan biało-czerwonych wrócił do wcześniejszych zajęć.

Uczestnicy podzieleni zostali na sześć grup (każda została zaopatrzona w koszulki innego koloru) zajmujących się na zmianę różnymi elementami siatkarskiego abecadła. Dzieci uczyły się nie tylko odbijania piłki palcami lub „sposobem dolnym”, ale również poruszania się po boisku.

W prowadzeniu treningu pomagali również płoccy wolontariusze. Wśród nich była między innymi doskonale znana miłośnikom piłki ręcznej w naszym mieście Marta Krysiak. Na zakończenie każdy uczestnik Treningu z Marcinem Możdżonkiem otrzymał pakiet upominków, w którym znajdowała się między innymi piłka do siatkówki, zdjęcia z autografami, plakaty i plany lekcji.

Na zakończenie treningu wybrano najlepszych młodych siatkarzy z każdej grupy i rozegrano finałowy mecz. Później zaś dzieciaki i widzowie mogli zadawać pytania Marcinkowi Możdżonkowi i Katarzynie Gajgał-Anioł. Dzieciaki pytały kapitana reprezentacji, jaki ma nr buta (50!), jak to jest patrzeć na wszystko z góry, jak to jest być sławnym. Chciały dowiedzieć, się o pozasiatkarskie zainteresowania. A gdy Marcin Możdżonek odpowiedział, że lubi piłkę ręczną, padło pytanie, która drużyna jest najlepsza w Polsce. - W jednej i drugiej drużynie mam wielu przyjaciół – dyplomatycznie odparł Marcin Możdżonek.

Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE