Podopieczne Jarosława Krzemińskiego wygrały kolejne spotkanie w II lidze kobiet. Szczypiornistki Jutrzenki tym razem zdeklasowały na wyjeździe WKPR Wesoła 19:33. Zespół z Płocka pozostaje jedynym, który w tym sezonie nie stracił jeszcze punktów.
Spotkanie zapowiadało się jako bardziej zacięte, bo płocczanki w przygotowaniach do rundy wiosennej przegrały z WKPR na turnieju w Warszawie. Ligowa rzeczywistość pokazała jednak, że Jutrzenka jest zespołem o klasę lepszym i znacznie bardziej dojrzalszym od drużyny z Wesołej.
Od początku sezonu zawodniczki z Płocka nie mają sobie równych w 2-go ligowych rozgrywkach. Tak było i tym razem, przyjezdne szybko wyszły na prowadzenie 4:1 a w ciągu 21 minut spotkania odskoczyły na różnicę 9 trafień. Przy wyniku 4:13 stało się jasne, że Jutrzenka zdobędzie kolejne dwa punkty.
W końcówce pierwszej połowy gospodynie nieco podreperowały wynik, jednak przewaga gości była na tyle wysoka, że ciężko było uwierzyć w inne niż wygrana płocczanek zakończenie spotkania.
Po zmianie stron z każdą kolejną minutą coraz lepiej grały szczypiornistki MMKS-u. Wesoła praktycznie nie istniała na parkiecie, Jutrzenka nie pozwalała na rozwinięcie skrzydeł swojemu przeciwnikowi i na 10 minut przed końcem prowadziła już 29:15. Po 60 minutach wynik brzmiał 33:19 dla przyjezdnych.
Jutrzenka nadal pozostaje jedyną drużyną, która nie straciła punktów w tym sezonie i pewnie zmierza po awans do I ligi.
WKPR Wesoła - MMKS Jutrzenka Płock 19:33 (10:17)
Jutrzenka: Chodań, Pietrzak, Brudzyńska - Pawłowska 5, Suarez Ramos 1, Zaremba 5, Homonicka 5, Salamandra, Dudek, Wójciak 1, Stasiak 1, Woźnica, Krysiak 9, Rędzińska 4, Muras 2.