Plotki o przejściu Adama Morawskiego do Industrii Kielce pojawiały się od wielu miesięcy i nie zostały przecięte, ale też informacja nie została potwierdzona. Wiadomo było, że do Płocka Adam Morawski nie wróci - Nafciarze cierpią raczej na nadmiar bramkarzy, niż niedostatek. W Polsce poziomem sportowym do ambicji "Loczka" mogły dorównać tylko Kielce, gdzie z kolei problem z bramkarzami po odejściu Andreasa Wolfa jest widoczny nawet dla największego laika.
Domino ruszyło 31 stycznia, kiedy to Melsungen, lider tabeli Bundesligi, ogłosił podpisanie umowy z Kristofem Palasicsem. Węgier podpisał dwuletni kontrakt, a Niemcy wprost napisali, że jego partnerem będzie Nebosja Simić, a dla Adama Morawskiego miejsca już nie ma.
Jak poinformował Maciej Wojs z TVP Sport, Adam Morawski ma podpisać kontrakt z Industrią Kielce. Sprawa miała zostać dopięta pod koniec 2024 roku.
Jeśli to się potwierdzi, Adam Morawski będzie kolejnym zawodnikiem, który w trakcie swojej kariery grał w Płocku i Kielcach. Ostatnim takim przykładem jest Tomasz Gębala.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.