Maleńka foczka przyszła na świat w sobotę. Maluszek rośnie w siłę - przybiera na wadze od jednego do dwóch kilogramów dziennie. A płockie zoo pęka z dumy - to już trzecie focze maleństwo!
Jak poinformowała Magdalena Kowalkowska, płockie zoo ma kolejny powód do dumy - nie minęły dwa tygodnie od jadowitej niespodzianki, którą sprawiły pracownikom ogrodu helodermy meksykańskie, a już trzeba świętować kolejne urodziny. - W sobotę 2 marca na świat przyszła foka szara - ogłosiło zoo. - Dziecko karmione będzie przez ok. 3 tygodnie, co kilka godzin, bardzo tłustym mlekiem – zawierającym ok. 53% tłuszczu. Mała foczka przybiera na wadze 1-2 kg dziennie.
Gdy dorośnie, może ważyć nawet ponad 150 kg! W zoo zapewniają, że mama małej, foka Selma, spisuje się znakomicie - bardzo troskliwie opiekuje się córką. Ma zresztą doświadczenie - foczka jest trzecim dzieckiem foczej pary, Salmy i jej lubego, czyli samca Bubi. Wcześniejsze latorośle opuściły już rodzinne gniazdo - po osiągnięciu foczej dojrzałości wybyły do zoo w Hamburgu i fokarium w Sarbsku.
Foki szare to największy gatunek fok żyjących w Morzu Bałtyckim (poza nimi Bałtyk zamieszkuje też foka pospolita i foka obrączkowana). Jako gatunek zagrożony wyginięciem są objęte ścisłą ochroną gatunkową. - Liczebność w Bałtyku szacuje się na ok. 22,5 tys. osobników, co stanowi zaledwie ok. 20 proc. naturalnego stanu sprzed 100 lat - informuje Magdalena Kowalkowska.
Urocze maleństwo można już oglądać w basenie fok, fot. płockie zoo
