Zabytkowy budynek Urzędu Stanu Cywilnego nie wygląda już zbyt korzystnie. Już od dawna pojawiają się pytania, kiedy wreszcie doczeka się remontu. Wszak w tym właśnie budynku odbywają się śluby, a tego dnia każda para młoda stara się zadbać o każdy detal tego wydarzenia. Jeśli plany Ratusza się ziszczą, śluby staną się możliwe już nie tylko w odrestaurowanych wnętrzach, ale wręcz w plenerze.
Pisaliśmy już kiedyś o tych zamierzeniach, które ostatnio zawarto w koncepcji przygotowanej na potrzeby płockiego Ratusza. A ta zakłada nie tylko remont, ale wręcz rozbudowę i nadbudowę budynku przy ul. Kolegialnej.
[ZT]13712[/ZT]
[ZT]15566[/ZT]
– Nowe pomieszczenie będą służyć pracownikom Urzędu, a także do przechowywania dokumentów – opisuje Hubert Woźniak z zespołu medialnego w Urzędzie Miasta Płocka. – Znajdą się tam także nowe pomieszczenia socjalne. Sala kolumnowa i sala ślubów mają być odrestaurowane pod okiem konserwatora zabytków. Podobnie jak elewacja. Opracowana koncepcja zakłada założenie iluminacji frontowej ściany. Nowością będzie aranżacja podwórka, które zostanie przebudowane w taki sposób, by latem przy dobrej pogodzie mogły odbywać się tu śluby plenerowe. Nowością będzie też dźwig dla osób niepełnosprawnych, na który znajdzie się miejsce na połączeniu istniejącego budynku z dobudowanym skrzydłem. Koncepcja zakłada też możliwość instalacji sprzętu akustycznego w sali ślubów, by można było organizować w niej kameralne koncerty.
Zmiany raczej nie nastąpią w 2019 r. W budżecie na przyszły rok ujęto kwotę 300 tys. zł. na wykonanie modernizacji budynku przy ul. Kolegialnej 9 na podstawie koncepcji dokumentacji projektowo-kosztorysowej. Woźniak dodaje: – W zależności od tego, jaką określi on kwotę remontu i rozbudowy, będziemy planować dalsze działania.
Pałac Ślubów powstał prawdopodobnie przed rokiem 1890 w stylu późnego klasycyzmu. Pierwszymi właścicielami byli Alina i Ludwik Flatau. Do 1916 roku budynek został dwukrotnie sprzedany. W czasie pierwszej wojny światowej mieścił się w nim m.in. punkt werbunkowy Legionów. Od 1917 do 1925 roku był siedzibą Banku Przemysłowego Warszawskiego, potem do 1938 roku - Powiatowej Kasy Chorych. Po wojnie było tu chyba wszystko: lokatorzy, siedziba PZPR, w sali ślubów była hala produkcyjna spółdzielni dziewiarskiej, była tu jeszcze siedziba Naczelnej Organizacji Technicznej oraz pracownia teatru. Miasto przejęło budynek w stanie ruiny dopiero w 1980 roku. Po czterech latach prac, by przywrócić mu świetność, stał się Pałacem Ślubów. Trwało to tak długo, ponieważ poprzedni właściciele poddawali obiekt tak wielu modernizacjom, że zatracił on swój pierwotny wygląd i charakter.