Mężczyzna trafił do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w niedzielę ok. 18:00 po tym, jak stracił przytomność w czasie interwencji policji.
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę seata w niedzielę ok. 17:20 na al. Piłsudskiego, na wysokości hospicjum. Kierujący na rondzie Wojska Polskiego przejechał na czerwonym świetle i nie reagował na wezwania do kontroli. W czasie interwencji płocczanin był agresywny względem funkcjonariuszy. Został obezwładniony, a na miejscu pojawiły się znaczne siły policji.
Po ok. 30 minutach interwencji mężczyzna stracił przytomność i przestał oddychać. Zaczęła się reanimacja, a do szpitala przewiozła go karetka pogotowia.
Przyczynę śmierci, wszelkie okoliczności, a także adekwatność użytych przez policję środków wyjaśni prokuratorskie śledztwo.