reklama

Złodzieje złapani. Zdradził ich pies

Opublikowano:
Autor:

Złodzieje złapani. Zdradził ich pies - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZ jednej firm przy ul. Kutnowskiej dwukrotnie próbowano ukraść elementy stalowe. Przy skradzionej stali dostrzeżono dwóch mężczyzn i niedużego psa. Zaczął się pościg i to nie za sprawcami, tylko za… czworonogiem.

Z jednej firm przy ul. Kutnowskiej dwukrotnie próbowano ukraść elementy stalowe. Przy skradzionej stali dostrzeżono dwóch mężczyzn i niedużego psa. Zaczął się pościg i to nie za sprawcami, tylko za… czworonogiem.

O zdarzeniu, które miało miejsce w nocy z 22 na 23 czerwca w jednej z firm przy ul. Kutnowskiej, poinformował policyjny rzecznik, Krzysztof Piasek. Nieznani sprawcy upatrzyli sobie elementy stalowe o wartości około 1,5 tys. zł. Zdołali wynieść stal za ogrodzenie firmy. - Jednak prawdopodobnie z uwagi na jej wagę pozostawili ją w trawie – przypuszcza rzecznik.  - Właściciel firmy zgłosił ten fakt na policję.

Następnego dnia wcześnie rano jeden z pracowników wspomnianej firmy dostrzegł leżącą za ogrodzeniem stalową rurę. - Mężczyzna przeszedł za ogrodzenie i zauważył w sąsiednim zagajniku dwóch mężczyzn. Razem z nimi był nieduży pies – relacjonuje dalszy ciąg zdarzeń Krzysztof Piasek. - Na widok pracownika firmy mężczyźni zaczęli uciekać w głąb zagajnika. Pracownik firmy razem z przybyłym na miejsce właścicielem, pojechali samochodem za psem, który początkowo zaczął biec za mężczyznami, ale później odłączył się od nich i biegł drogą – a że obaj panowie popytali przypadkowych przechodniów, do kogo zwierzak należy, wszystko zgłosili  na policję. Sami wrócili do firmy.

- Jak się okazało, mężczyźni przyszykowali sobie do kradzieży te same przedmioty, które dzień wcześniej były już przygotowane, oraz dodatkowo rurę stalową o długości trzech metrów – wylicza Krzysztof Piasek. - Łączna wartość stali to blisko 1,8 tys. zł.

Policjanci pojechali do właścicieli psa i potwierdzili, że faktycznie należy do rodziny jednego z mężczyzn, które widziano na miejscu kradzieży. Sprawcami w tym przypadku są dwaj mieszkańcy Płocka w wieku 19 i 16 lat, przy czym starszy z nich zamieszkiwał na terenie posesji, do której pies powędrował drogą po odłączeniu się od swojego właściciela.

Jak dodaje Krzysztof Piasek, 19-latek poniesie odpowiedzialność karną za usiłowanie kradzieży, za co w kodeksie karnym przewidziana jest kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast sprawa 16-latka zostanie skierowana do rozpatrzenia w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich w Sądzie Rejonowym w Płocku.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE