Straty Skarbu Państwa w wyniku działalności grupy przestępczej oszacowano na 15,4 mln zł. Tylko przez trzy miesiące grupa mogła wprowadzić do obrotu 6 mln litrów nielegalnego paliwa.
Grupa przestępcza miała wprowadzać do obrotu nielegalne paliwo w okresie od czerwca do sierpnia 2017 roku. O akcji likwidacji grupy przez funkcjonariuszy Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego wspieranych przez Straż Graniczną w Zgorzelcu prowadzonej od 29 sierpnia do 1 września powiadomiła rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Łodzi Agnieszka Pawlak. Jak informują ogólnokrajowe media, kontrolerów szczególnie zainteresowały działania firmy mającej swoją siedzibę w Płocku, która sprowadzała znaczne ilości oleju opałowego z Niemiec z przeznaczeniem na rynek na Litwie i na Łotwie. Przynajmniej tak utrzymywano. Po bliższym przyjrzeniu się działaniom firmy okazało się, że transporty pozostały w kraju. Trafiły na teren bazy paliwowej w powiecie piotrkowskim, a tam już olej opałowy zmieniał się w olej napędowy.
Funkcjonariusze wkroczyli na teren odbarwialni, zatrzymując na gorącym uczynku czterech mężczyzn. Zabezpieczono linię technologiczną do odbarwiani oleju opałowego, a także środki chemiczne i substancje wzbogacające. Akcja miała szerszy zasięg, ponieważ podobne działania podjęto w ośmiu kolejnych miejscach na terenie województwa mazowieckiego i łódzkiego. Łącznie zaangażowano 110 funkcjonariuszy, którzy zajęli 600 tys. litrów paliwa, ciągniki siodłowe i cysterny o łącznej wartości 5 mln zł. Są już pierwsze zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim przedstawiła je 15 osobom, w tym. m.in. właścicielce firmy transportowej oraz jej mężowi (usłyszeli zarzut kierowania grupą).
Oszacowano, że do obrotu zdołano wprowadzić ponad 6 mln litrów nielegalnego paliwa, uzyskanego z ponad 200 cystern oleju opałowego. Ponadto podejrzanym przedstawiono zarzuty narażenia Skarbu Państwa na uszczuplenie z tytułu akcyzy i opłaty paliwowej na kwotę co najmniej 15,4 mln zł.