Co prawda jeszcze trochę czasu pozostało do Mikołajek, ale w przypadku niektórych akcji wszystko trzeba zorganizować z odpowiednim wyprzedzeniem. Potrzebna jest jak największa ilość.... Nie, bynajmniej nie chodzi o zabawki. Plan zakłada, aby jak największe grono chorych dzieci zostało obdarowane konkretnymi prezentami.
Płocki teatr ma gorącą prośbę nie tylko do widzów, ale i do każdego, kto zechce się włączyć w coroczną akcje. Zwykle jest tak, że najpierw trwa zbiórka podarunków, później pracownicy teatru wkładają kolorowe kostiumy i udają się do chorych dzieci, by wręczyć im prezenty. Aby poprzez miły gest chociaż trochę umilić im ten przedświąteczny czas i "wyczarować' uśmiech na ich twarzach. Jednak w tym roku postanowili nieco zmienić sposób działania:
- Nic, tak jak dobra książka, nie pozwala oderwać się od problemów czy myśli o chorobie. A nam zależy na tym, żeby książki czytali wszyscy. Zachęcamy, abyście dołączyli do nich życzenia lub wpisali do książki dedykację. Prawda, że fajnie dostać taką książkę?
Każdy, kto chciałby włączyć się w akcję, książki może przynieść osobiście (do kasy lub portierni) albo przesłać pocztą na adres teatru do 30 listopada.