reklama

Wywiad z Kim Nowak: Alergia na nadęcie

Opublikowano:
Autor:

Wywiad z Kim Nowak: Alergia na nadęcie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTym razem na Alterstacji w sali koncertowej POKiS-u wystąpili bracia Waglewscy ze swoim rockowym projektem – Kim Nowak. Tłumne przybycie potwierdziło zapotrzebowanie na surowe, brudne, garażowe granie w Płocku.

Tym razem na Alterstacji w sali koncertowej POKiS-u wystąpili bracia Waglewscy ze swoim rockowym projektem – Kim Nowak. Tłumne przybycie potwierdziło zapotrzebowanie na surowe, brudne, garażowe granie w Płocku.

Kim Nowak to nowe, tym razem rockowe wcielenie braci Waglewskich - Bartosza i Piotra, dotąd znanych głównie z opartego na hiphopowej konwencji projektu Fisz Emade, i Michała Sobolewskiego. Debiutancki krążek gitarzysty i synów Wojciecha Waglewskiego, lidera VooVoo, ukazał się w kwietniu 2010 r. Wczoraj, w ramach POKiS-owej Alterstacji, swoim garażowym rockiem zaczarowali płocczan.

Pierwsze zasadnicze pytanie: jak odbierają Was dotychczasowi fani po zmianie stylistyki na rockową?

Kim Nowak: Nigdy nie zastanawialiśmy się, jak odbiorą tę płytę fani Tworzywa. Nie zmieniamy stylistyki, ciągle gramy i wydajemy płyty jako Fisz Emade. Kim Nowak to projekt rockowy, który bardzo długo chodził nam po głowach. Po spotkaniu gitarzysty, który ma podobne sentymenty do naszych, a jego gra na gitarze bardzo nas inspiruje, zaczęliśmy poważnie myśleć o założeniu zespołu. Zagraliśmy kilka świetnych koncertów w tym składzie - wiemy już, że ten projekt ma swoich fanów.

Jakim tropem powinien podążać odbiorca, słysząc nazwę projektu - Kim Nowak?

Przede wszystkim garażowej energii i surowych, mocnych riffów charakterystycznych dla lat 60., jak i późniejszego okresu, kiedy to debiutował Black Sabbath.

W swojej muzyce stawiacie przede wszystkim na treść czy na energię?

Jedno i drugie to elementy ważne. Nie lubimy publicystyki, dlatego staramy się by nasze teksty miały charakter dobrych wierszyków. Natomiast bardzo zależało nam, by wchodząc do studia zachować energię, która przytrafiła się na próbach. Dla nas muzyka rockowa to muzyka wręcz „plemienna”, w której liczy się przede wszystkim energia.

Co sądzicie o polskim indie rocku?

Nie słuchamy gatunków, staramy się nie wartościować muzyki. Termin indie z perspektywy człowieka wychowanego w latach 90. jest nie do końca jasny. Lubimy muzykę autorską, cenimy dobrych tekściarzy, mamy małą alergię na zespoły przestylizowane, to całe narcystyczne nadęcie. Muzyka zatacza koło, wszystko już było, zmienia się często jedynie opakowanie. Jeżeli Lech Janerka, Pogodno czy Ścianka to zespoły indie to bardzo lubimy takie indie. Nazwa gatunków często wydaje mi się głupkowata.

Łatwiej jest tworzyć teksty hiphopowe czy rockowe?

Nie można porównywać, to zupełnie inne formy. Tekst utworu rapowanego to przede wszystkim forma dość przegadana - zmusza do "łamania", często "psucia" języka polskiego. Tekst piosenki ogranicza się najczęściej do klasycznej formy: zwrotka, refren, w tym przypadku łatwiej o dobrą poezję.

Kim Nowak dla Was osobiście to?

Bardzo ciekawe doświadczenie, kupa dobrej energii na scenie, a przy okazji powrót do korzeni muzyki rockowej.

Jakie macie dalsze plany koncertowe?

To jeden z ostatnich naszych koncertów jako Kim Nowak, gdzie gramy materiał z debiutanckiej płyty. Zbieramy siły i pomysły, chcemy nagrać nowy album.

Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów muzycznych.

Rozmawiał Kpt. Matzky

Więcej zdjęć z piątkowego koncertu zobacz w naszej galerii:

Fot. Tomasz Miecznik

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE