Dwa wypadki, w tym jeden śmiertelny, kilkanaście kolizji, aż ośmiu pijanych kierowców, wybijanie szyb w samochodach na Podolszycach i włamania - to bilans weekendu przedstawiony przez rzecznika płockiej policji.
To nie był spokojny weekend. Jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, pierwszy z wypadków wydarzył się w sobotę ok. 22.00 w miejscowości Bądkowo Jeziorne w gminie Brudzeń Duży. zderzyły się tam dwa volkswageny golfy. Do szpitala trafiło pięcioro osób, w tym dwoje dzieci w wieku 10 miesięcy i siedmiu lat. Najpoważniejszych obrażeń doznał kierowca golfa, który wiózł małe dzieci - według wstępnych ustaleń policjantów - to właśnie ponosi winę za zdarzenie, bo to on miał nagle z niewyjaśnionych przyczyn zjechać na przeciwległy pas ruchu i zderzyć się z nadjeżdżającym autem. Mężczyzna był pijany - miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do drugiego z wypadków doszło w niedzielę późnym wieczorem na krajowej 50. Jak już pisaliśmy, w Grodkowie w gm. Wyszogród opel vectra zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z tirem. Kierowca opla, 24-letni mieszkaniec powiatu płockiego, zginął na miejscu. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca opla nie dostosował prędkości do warunków na drodze, wpadł w poślizg i zderzył się z tirem - informuje rzecznik płockiej policji.
Ponadto policjanci odnotowali 15 kolizji (12 w Płocku, trzy w powiecie), zatrzymali również prawa jazdy ośmiu nietrzeźwym kierowcom (trzem w Płocku, pięciu w powiecie). 28 osób trafiło do izby wytrzeźwień.
Spośród zdarzeń kryminalnych rzecznik policji wymienia włamanie do sklepu przy Okrzei i kradzież papierosów i alkoholu o łącznej wartości ok. 800 zł, włamanie do budynku mieszkalnego w Strzemesznie w gminie Gąbin i kradzież elektronarzędzi (straty wyniosły ok. 1,9 tys. zł), a także włamanie do domu w Staroźrebach i kradzież sprzętu AGD na kwotę ok. 3,5 tys. zł. Policja informuje również o wandalach, którzy wybili szyby w dwóch samochodach zaparkowanych na osiedlowych parkingach przy ul. Jana Pawła II na Podolszycach Południe. Właściciele aut - nissana i opla oszacowali straty łącznie na ok. 2 tys. zł.
O śmiertelnym wypadku pisaliśmy tutaj: