Dachowanie, wpadanie w poślizg, prawie 30 stłuczek - wszystko przez to, że kierowcy nie dostosowali prędkości do niełatwych warunków na drodze.
Trzy osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło w czwartek w Dobrzykowie pod Płockiem. Jak poinformował rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, wstępne ustalenia wskazują, że kierujący volkswagenem transporterem nie dostosował prędkości do panujących warunków, wpadł w poślizg, zjechał z drogi, a następnie dachował. W wyniku zdarzenia trzech pasażerów pojazdu z obrażeniami ciała zostało przewiezionych do szpitala. Policja nie ma informacji, by obrażenia zagrażały ich życiu.
Trudne warunki na drodze dały się we znaki również innym kierowcom. Minionej doby policjanci odnotowali aż 29 kolizji (19 w Płocku i 10 w powiecie). Dla porównania dodajmy, że zazwyczaj przez cały weekend odnotowuje się ok. 20 stłuczek.
Właściwie we wszystkich tych przypadkach zawiódł - podkreśla policji - zdrowy rozsądek.
- Mokra nawierzchnia, leżące na niej mokre liście oraz występujące miejscowo, czasowe oszronienie jezdni powodują, że droga hamowania się wydłuża, dlatego należy jeździć z mniejszą prędkością, aby w porę zahamować przed przeszkodą - napomina Krzysztof Piasek.