Do zdarzenia doszło w poniedziałek 29 września ok. godz. 18:00 na Skate Parku przy Orlen Arenie. To popularne miejsce wśród młodzieży, gdzie można trenować, wykonywać przeróżne akrobacje.
- Do patrolu straży miejskiej, wykonującego czynności służbowe w rejonie Orlen Areny, przybiegły dzieci i powiedziały, że ich kolega przewrócił się jeżdżąc na hulajnodze i rozbił głowę. Funkcjonariusze od razu udzielili chłopcu pomocy przedmedycznej. Założyli m.in. opatrunek na czoło, które było rozbite a rano mocno krwawiła. Okryli go kocem termicznym i rozmawiali z nim, uspokajając. Na miejsce wypadku wezwana została karetka pogotowia. O całej sytuacji powiadomiono mamę 10-latka, która zdecydowała o przewiezieniu go do szpitala
- przekazała st. insp. Jolanta Głowacka, rzecznik prasowy straży miejskiej.
Chłopiec jeździł bez kasku.
Służby apelują do dzieci i młodzieży - kask może na głowie może uratować życie. Chwila nieuwagi może skończyć się tragedią.
Komentarze (0)