Wyjątkowe spotkanie. Była też major Kasia [ZDJĘCIA]

Wiele osób dotarło do kościoła pw. św. Józefa Rzemieślnika  Płocku: byli kombatanci, terytorialsi, dowódca 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Witold Bubak, dowódca 64. batalionu lekkiej piechoty w Płocku mjr Ireneusza Fudała, komendant WKU w Płocku ppłk Wojciech Nawrocki, przedstawiciele Straży Miejskiej w Płocku i płockich szkół mundurowych Feniks i PUL, Tomasz Kominek - dyrektor Delegatury Urzędu Marszałkowskiego,  Marlena Mazurska, kierownik Delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Płocku.

Mszy św. przewodniczył ks. por. (r). Andrzej Smoleń, przy Płycie Pamiątkowej rotmistrza złożono kwiaty.

- Wielki patron niesie wielkie zobowiązania – mówił ks. por. (r) Andrzej Smoleń. - Pilecki wskazuje przede wszystkim na postawę szczerego i autentycznego patriotyzmu i gotowości do złożenia ofiary za drugiego człowieka. Uczy godności i honoru polskiego oficera, niezłomnej postawy moralnej, czemu dał wyraz w czasie śledztwa i procesu.

120 lat temu, 13 maja 1901 r., w Ołońcu na północy Rosji urodził się Witold Pilecki, oficer ZWZ-AK, który w 1940 r. dobrowolnie poddał się aresztowaniu i wywózce do Auschwitz, aby zdobyć informacje o obozie. Po ucieczce z Auschwitz walczył w powstaniu warszawskim. W 1947 r. został aresztowany przez władze komunistyczne, a następnie skazany na śmierć i stracony. Dziś wciąż jest poszukiwane miejsce jego pochówku.

Warto podkreślić, że podczas czwartkowych uroczystości obecna była prawdziwa bohaterka - mjr Katarzyna Rabińska-Nowakowska ps. "Kasia", płocczanka i sanitariuszka w powstaniu warszawskim, która ostatnio została awansowana do stopnia majora Wojska Polskiego. 

97-letnia bohaterka otrzymała już wcześniej Krzyż Walecznych. Walczyła na terenie Politechniki Warszawskiej, jej zgrupowanie to Zgrupowanie Pancerne „Golski”, pluton 161.