reklama

Wybory do sejmu. Kto będzie jedynką?

Opublikowano:
Autor:

Wybory do sejmu. Kto będzie jedynką? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMichał Kamiński, Wojciech Jasiński, Piotr Zgorzelski - niewykluczone, że właśnie tych trzech polityków otworzy listy trzech największych partii w naszym okręgu w jesiennych wyborach do sejmu. Kogo jeszcze zobaczymy na listach?

Michał Kamiński, Wojciech Jasiński, Piotr Zgorzelski - niewykluczone, że właśnie tych trzech polityków otworzy listy trzech największych partii w naszym okręgu w jesiennych wyborach do sejmu. Kogo jeszcze zobaczymy na listach?

Trwa układanie list wyborczych do zbliżających się wielkimi krokami wyborów parlamentarnych. Jak zawsze towarzyszą temu ogromne emocje, zwłaszcza jeśli lokalne, dobrze znane nazwiska muszą ustąpić pozycji na liście prominentnym politykom danej partii.  

Emocje budzi zwłaszcza jedynka Platformy Obywatelskiej, od ubiegłorocznych wyborów do europarlamentu  było bowiem wiadomo, że nie zobaczymy na tym miejscu dotychczasowej lokomotywy wyborczej w naszym okręgu, czyli Julii Pitery. W kuluarach już od jakiegoś czasu mówiło się, że jedynką w Płocku może być Michał Kamiński, były polityk PiS, dziś minister w kancelarii premiera. Mimo że płocczanie zazwyczaj dość ostro oceniają dawanie najlepszych miejsc tzw. spadochroniarzom, według informacji „Rzeczpospolitej” uzyskanych po radzie regionu, to właśnie Michał Kamiński będzie otwierał listy Platformy w naszym okręgu wyborczym. Na listach zobaczymy też posłankę Elżbietę Gapińską, a także Beata Ambroziak i prawdopodobnie Aneta Uchwał - rekomendacji kandydatom udzieliło już jakiś czas temu płockie PO. Z list w Warszawie startował będzie z kolei wojewoda Jacek Kozłowski. Na listach najprawdopodobniej nie zobaczymy tym razem posła z Ciechanowa, Mirosława Koźlakiewicza, uznawanego za jednego z głównych polityków tzw. prawego skrzydła PO. Choć natychmiast pojawiły się głosy, że to reakcja na obsadzenie Kamińskiego na jedynce, z naszych informacji wynika, że poseł Koźlakiewicz już od dawna nosił się z takim zamiarem.

Żalu co do kształtu list nie ma również Elżbieta Gapińska. - Bardzo się cieszę, że prawdopodobnie będę startowała z drugiego miejsca na liście, bo to oznacza, że moja praca na rzecz miasta i regionu została doceniona - komentuje posłanka. Przypomnijmy, że cztery lata temu jako ówczesna przewodnicząca płockiej rady miasta posłanka startowała z czwartego miejsca.  

To wszystko dopiero wstępne listy, ale jak pokazuje praktyka, raczej niewiele już może się zmienić. Ostateczną decyzję co do kształtu list w przyszłym tygodniu ma podjąć zarząd krajowy partii.

Wody w usta nabrali natomiast politycy PiS - na razie nie chcą zdradzać, kto będzie jedynką w okręgu płockim. Z naszych informacji wynika jednak, że może tu nie być zaskoczenia i listy partii Jarosława Kaczyńskiego tak jak w ubiegłych latach otworzy Wojciech Jasiński. Poza byłymi ministrem skarbu państwa ponownie o miejsce w parlamencie chcą się ubiegać dotychczasowi politycy tej partii z naszego okręgu, czyli Marek Opioła, Maciej Małecki i Robert Kołakowski. O mandat senatora będzie się ubiegał Marek Martynowski.

Ciekawie może być na listach ludowców. Politycy PSL sprytnie wybrnęli z ewentualnej rywalizacji między czołowymi politykami tej partii w naszym okręgu, czyli Piotrem Zgorzelskim i Waldemarem Pawlakiem. Postanowiono, że ten drugi będzie się ubiegał o miejsce w senacie, a byłemu staroście płockiemu przypadnie pierwsze miejsce na liście.  Z naszych nieoficjalnych informacji wynika też, że na listach ludowców zobaczymy też radnych  sejmiku Mazowsza - Adama Orlińskiego (prawdopodobnie będzie dwójką na liście PSL) i Wiesławę Krawczyk z Ciechanowa, a także Konrada Wojnarowskiego z Forum Młodych Ludowców. O miejsce w sejmie chce walczyć również płocki radny Tomasz Kominek. Niewykluczone, że z list ludowców, choć raczej na pewno nie z pierwszych miejsc, wystartuje też Paweł Sajak, poseł Twojego Ruchu, który niedawno przeszedł do klubu parlamentarnego ludowców.

Nie wiadomo na razie, kogo i czy w ogóle wystawi PO w wyborach do senatu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że partia rządząca może się zdecydować na poparcie kandydata ludowców. Już dziś wiadomo bowiem, że w Płocku i powiecie największy bój będzie się toczył właśnie między Waldemarem Pawlakiem a Markiem Martynowskim.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE