Od 2015 r. ratusz organizował "Płock za pół ceny" we wrześniu. W 2022 r. akcji nie było, ratusz postanowił zaoszczędzić 50 tys. zł, ale zapewnił, że przeprowadzenie kolejnej edycji "Płocka za pół ceny", w nieco zmienionej formule, planowane jest w 2023 r.
I rzeczywiście, w 2023 r. akcję znów zorganizowano, ale... w kwietniu, a nie jesienią, co nie spodobało się części osób i firm zainteresowanych udziałem.
Do akcji przystąpiło zaledwie ok. 70 firm. Zaledwie, bo np. w 2015 r. na liście znalazło się aż 128 firm i instytucji, które zaproponowały w ofercie jakieś atrakcje właśnie za pół "normalnej" ceny.
Jak będzie w tym roku? Ratusz uchylił na razie tylko rąbka tajemnicy: akcję zaplanowano w dniach 27 - 29 września br.
- Celem akcji jest integracja społeczności lokalnej i zachęcenie mieszkańców Płocka i okolic, do korzystania z ciekawych propozycji przygotowanych w ramach akcji: degustacji w restauracjach i kawiarniach, spędzenia miło czasu z całą rodziną na rozrywkach oferowanych przez punkty uczestniczące w akcji, odwiedzenia do tej pory nieznanych miejsc w na terenie Płocka i okolic - wyliczają w płockim magistracie.
Przypomnijmy, że w 2015 r. ówczesny radny miejski Michał Sosnowski zaproponował, jak - wzorem kilku innych miast - ściągnąć turystów do Płocka.
Akcja "Płock za pół ceny" miała być sposobem na wydłużenie sezonu turystycznego wzorem np. Torunia, Bydgoszczy, Trójmiasta, Olsztyna, Poznania. Radni zagłosowali na "tak", a pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.