Płockie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe może pochwalić się całkowicie nową jednostką, ufundowaną przez fundację "Orlen-Dar Serca".
25 czerwca płoccy WOPR-owcy zostali niemalże bez sprzętu, który zniszczyła trąba powietrzna. Stary sprzęt została naprawiony, a ponadto dziś zyskali kolejną jednostkę. Jak mówiła Wioletta Kulpa, kierowniczka działu sponsoringu i społecznej odpowiedzialności biznesu w PKN Orlen, bezpieczeństwo osób wypoczywających w Płocku i okolicach jest priorytetem. Mówiła o szeregu projektów w ramach kampanii "Orlen dla Płocka" i stałym wsparciu dla WOPR-u. Oprócz przekazanej łodzi, od 2015 na różne projekty dostali 364 tys. złotych.
- Angażujemy się we wsparcie płockich służb ratowniczych, bo zdajemy sobie sprawę, jak ważną rolę odgrywają w ochronie zdrowia i życia mieszkańców. Wspieramy straż pożarną, policję, straż miejską, a także WOPR i GOPR - mówiła Wioletta Kulpa.
Podkreślała też wsparcie koncernu w sport, zarówno ten zawodowy czyli Wisłę Płock i Orlen Wisłę Płock, jak i ten amatorski. Wymieniła chociażby wsparcie dla Półmaratonu Dwóch Mostów, a także inne inicjatywy, czyli Fundusz Grantowy dla Płocka.
- Od trzech lat, oprócz działalności statutowej, wspieramy dwa projekty, które cieszą się zainteresowaniem mieszkańców. Trzeci rok z rzędu finansujemy bezpłatne lekcje pływania. Są to przede wszystkim dzieci od IV klasy, ale jest też grupa 40+. Najmłodszy uczestnik miał 9, a najstarszy 67 lat - mówiła Kulpa. - Drugim projektem jest organizacja bezpiecznego kąpieliska w Grabinie.
Tegoroczne lato było upalne i długie. Wysokie temperatury utrzymywały się do końca września. Z zasady projekt jest realizowany do końca sierpnia, ale ze względu na sprzyjające warunki pogodowe został przedłużony. Kąpielisko w Grabinie w tym czasie odwiedziło ok. 50 tys. plażowiczów.
- Od wielu lat współpracujemy PKN Orlen i Fundacją Orlen "Dar Serca". Od trzech lat współpraca jest bardzo silna. Dzięki osobistemu zaangażowaniu kierownik działu sponsoringu i CSR jesteśmy w stanie prowadzić szereg projektów - mówił Cezary Obczyński, prezes płockiego WOPR-u. - Współpraca z takim partnerem podnosi jakość naszych działań. Nie boję się powiedzieć, że jesteśmy jedną z najlepiej wyposażonych i wyszkolonych jednostek ratowniczych jeśli chodzi o WOPR-y w Polsce.
Prezes przypomniał też feralną datę 25 czerwca, kiedy to nad Płockiem przeszła trąba powietrzna. Uszkodziła m.in. łodzie WOPR-owców, którzy z dnia na dzień zostali bez sprzętu. Wsparcia udzieliły miejskie spółki, a także prywatne przedsiębiorstwa. Swoje dołożył też Orlen, który ufundował przekazaną w środę jednostkę.
Nowa łódź ma 5,2 m długości i ok. 2,3 m szerokości. Sercem jest 100-konny silnik Yamaha. Są tu też nowinki techniczne, jak kompas czy echosonda. Może być więc wykorzystywana do akcji poszukiwawczych. Jednostka jest bardzo szybka i zwrotna, o czym można było się przekonać kilkanaście minut później. Jednostka została oficjalnie zwodowana, a WOPR-owcy zaprezentowali próbkę swoich umiejętności. Przeprowadzili akcję wyciągania z poszkodowanego z wody.