Po zeszłotygodniowej awarii w Orlenie i wyemitowaniu nadmiaru dwutlenku siarki, płocka delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zdecydowała się wszcząć kontrolę na terenie zakładu. Swoją komisję powołał też koncern.
We wtorek 12 czerwca w godzinach popołudniowych doszło do awarii na jednej z instalacji w Orlenie. Mieszkańcy odczuwali nieprzyjemności zapachowe i skarżyli się m.in. na bóle głowy. Jak poinformowało biuro prasowe koncernu, nastąpiło chwilowe, blokadowe wyłączenie systemu bezpieczeństwa na kompleksie instalacji Clausa.
[ZT]19391[/ZT]
Stężenie dwutlenku siarki przekroczyło 255,2 µg/m3. Płocka delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska postanowiła wszcząć kontrolę.
- Jesteśmy w trakcie kontroli na terenie Orlenu - powiedziała w rozmowie z nami Renata Szymborska, kierownik działu inspekcji. - W poniedziałek wykonywaliśmy pomiary emisji na emitorze.
Biuro prasowe potwierdziło tę informację.
- W zakładzie trwa kontrola prowadzona przez inspektorów WIOŚ. Spółka jest oczywiście otwarta na udzielenie wszelkich informacji w tym zakresie, - mówi Arkadiusz Ciesielski z biura prasowego koncernu. - Ponadto niezależnie od kontroli WIOŚ powołaliśmy komisję techniczną do zbadania przyczyn i okoliczności zaistniałej sytuacji.
[ZT]19394[/ZT]