O tej porze roku pogoda bywa kapryśna - są lata, gdy powietrze aż pachnie buchającą wiosną, ale i takie, gdy aura przypomina raczej Boże Narodzenie niż Wielkanoc. Jak będzie w tym roku?
Wprawdzie oficjalnie mamy już kalendarzową wiosnę, ale sięgając pamięcią do niedawnych świąt Wielkanocy, można się obawiać, czy początków wiosennej aury nie zniweczą nagłe śnieżne zaspy. Dlatego sprawdziliśmy, jaką pogodą zapowiadają synoptycy i mamy dobre wieści: Wielkanoc będzie wiosenna.
Trochę gorzej wypadają dwa najbliższe dni. Meteorolodzy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewidują, że niebo w Wielki Piątek i w większą część Wielkiej Soboty będzie całkiem zasnute chmurami, a w sobotę rano może nawet popadać. Nie będzie też zbyt ciepło - wprawdzie termometry pokażą nawet 9 st. C, ale odczuwalna temperatura będzie nawet o połowę niższa. Słońce wyjrzy zza chmur dopiero po południu w sobotę, więc wybierając się ze święconką wcześniej, warto nie przesadzać ze zbyt cienkim płaszczem.
Poranek Niedzieli Wielkanocnej wprawdzie przywita nas chmurami, ale od wczesnego popołudnia do wieczora ma już świecić piękne słońce. W ciągu dnia na termometrach zobaczymy nawet 11 st. C, ale synoptycy ostrzegają, że odczuwalna temperatura może być niższa, zwłaszcza rano. Powinni oo tym pamiętać wybierający się na rezurekcję.
Lany Poniedziałek również ma nas przywitać sporym zachmurzeniem, a nawet mżawką, ale już od 10.00 słońce zacznie wyglądać zza chmur - najpierw nieśmiało, potem, a od 16.00 całkiem przegoni szare obłoki. Będzie cieplej niż w niedzielę - na termometrach zobaczymy nawet 13 kresek i będzie to temperatura zgodna z tą, którą faktycznie będziemy odczuwać.
Serwis Twojapogoda.pl podaje jeszcze bardziej optymistyczne wieści - w niedzielę temperatura odczuwalna ma dochodzić do 13 st., a w niedzielę - do 14 st.
Bywało, że Wielkanoc wyglądała i tak... (fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock)
