Wypadek, ponad 20 kolizji, włamania, kradzieże i wandalizm - takie sprawy badali w weekend płoccy policjanci.
Bilans weekendu okiem policji przedstawił w poniedziałek Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej komendy. Niebezpiecznie było przede wszystkim na drogach. Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w Trzepowie w powiecie płockim. Jak już pisaliśmy, w wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych ranne zostały trzy osoby.
[ZT]13527[/ZT]
Jeśli chodzi o drugie z opisywanych przez nas w piątkowe popołudnie niebezpiecznych sytuacji na drodze, czyli zderzenie aut przy kościele w Imielnicy, na szczęście okazało się, że zostało ono zakwalifikowane jako kolizja.
Stłuczek zresztą nie brakowało, choć do niechlubnego rekordu z ub. tygodnia, gdy w ciągu jednej doby naliczono blisko 30 kolizji, trochę brakowało. Od piątku do poniedziałku rano policjanci odnotowali 25 stłuczek - 16 w Płocku i dziewięć w powiecie. Zatrzymano dwóch pijanych kierowców.
[ZT]13521[/ZT]
Spośród zdarzeń kryminalnych minionego weekendu rzecznik wymienia kradzież motoroweru honda o wartości ok. 3,7 tys. zł, włamanie do piwnicy przy Kolegialnej, z której złodzieje wynieśli wiatrówkę i zabawki warte łącznie ok. 700 zł,
W weekend nie próżnowali również wandale - w Płocku na Przemysłowej porysowali lakier pojazdu, narażając właściciela na straty w wysokości ok. 3 tys. zł, a w Jordanowie w gm. Gąbin uszkodzili lusterko (straty wyniosły ok. 500 zł). Nieznani sprawcy przebili też cztery opony w samochodzie zaparkowanym na Piaska na Międzytorzu (wartość strat oszacowano na ok. 800 zł).
[ALERT]1476086460226[/ALERT]