Radni zbiorą się we wtorek 26 marca.
Do Izby Wytrzeźwień doprowadzane są osoby, które np. pod wpływem alkoholu wywołują zgorszenie, zagrażają swojemu życiu, wywołują awantury domowe, zakłócają ład i porządek publiczny.
W ostatnich latach płocka placówka przyjmuje ponad 2 tys. osób rocznie. Ściągalność opłat jest niewielka, nie przekracza 20 proc. Do izby trafiają bowiem głównie osoby bezrobotne lub bezdomne i po prostu nie mają z czego zapłacić.
Koszt pobytu jednej osoby w płockiej Izbie jest horrendalnie wysoki.
- W 2023 roku wynosił 981,25 zł - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały, podpisanym m.in. przez wiceprezydenta Płocka Romana Siemiątkowskiego.
Ale taką kwotą nie można obciążyć "delikwenta", ponieważ maksymalną stawkę co roku określa Minister Zdrowia. W tym roku ustalił ją na 437, 81 zł, więc w projekcie uchwały płockiej rady widnieje kwota 437 zł.
W 2021 roku było to 326 zł, w 2022 roku - 343 zł, a przed rokiem - 393 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.