Badania hałasu potwierdziły to, co wielu czuło, a raczej słyszało intuicyjnie: że w wielu miejscach Płocka jest za głośno. Ciszej powinno być w pięciu punktach miasta na osiem zbadanych.
O wynikach pomiarów w miejscach wskazanych przez płockich drogowców, których do monitorowania poziomu hałasu obligują przepisy, poinformował rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg. - Przepisy prawa dotyczące ochrony środowiska obligują gminę – miasto Płock, aby do czerwca 2012 roku wykonać akustyczną mapę miasta. Wydział kształtowania środowiska UMP zlecił specjalistycznej firmie przeprowadzenie badań hałasu w Płocku, a MZD zlecił dodatkowo pomiar hałasu w ośmiu punktach o odpowiednio wysokim natężeniu ruchu, których lokalizację precyzyjnie określa stosowne rozporządzenie - wyjaśnia Konrad Kozłowski.
Specjalistyczna firma badała hałas na przełomie listopada i grudnia. Pomiary wykazały, że za głośno jest w pięciu miejscach na osiem wskazanych przez MZD. Bo norma dla terenu otoczonego budownictwem mieszkaniowym to 60 decybeli w ciągu dnia i 50 db w nocy, a okazało się, że: przy ul. Kutnowskiej te wartości to 68,8 db w dzień i 66,1 db w nocy, na Wyszogrodzkiej (przy ul. Paśniki) kolejno 66,6 i 61,7 db, przy Dobrzyńskiej - 66,7 i 60 db, przy Otolińskiej - 67,3 i 62,5 db, a przy Piłsudskiego (na wysokości Piaska) - 72 db w dzień i 66,6 db w nocy. W trzech pozostałych miejscach wskazanych przez MZD, czyli przy Wyszogrodzkiej (za salonem Forda i przed PKO), na Trasie ks. J. Popiełuszki i przy Bielskiej (za przejazdem kolejowym w kierunku lotniska) wartości były podobne albo nawet większe (kolejno 71,4 oraz 64 db; 70,7 oraz 63,7 db; 67,8 oraz 65,5 db), ale w tych przypadkach normy nie zostały przekroczone, bo wokół wskazanego punktu pomiaru w środku miasta stoją albo budynki usługowe czy przemysłowe, albo są to tereny niezabudowane.
- Spodziewaliśmy się, że wyniki badań potwierdzą nasze przypuszczenia na temat podwyższonego poziomu hałasu - przyznaje Konrad Kozłowski i zapowiada: - Akustyczna mapa Płocka, a w oparciu o nią opracowany w przyszłości program naprawczy wskaże, jakie kompleksowe działania należy podjąć na terenie miasta, aby obniżyć poziom hałasu.
Na opracowanie mapy akustycznej zgodnie z przepisami o ochronie środowiska Płock ma czas do czerwca 2012 r. - Mapa umożliwi wytypowanie miejsc, gdzie będą stosowane także tradycyjne środki takie jak ekrany dźwiękochłonne i tłumiąca hałas zieleń w pasach drogowych - wyjaśnia Konrad Kozłowski.
Rzecznik MZD podkreśla też, że nieco ciszej zrobiło się dzięki już wprowadzonym przez MZD rozwiązaniom. Zmalał na przykład hurgot ciężarówek, bo dzięki zainstalowaniu preselekcyjnego systemu ważenia pojazdów w Płocku i wprowadzeniu wzmożonych kontroli Inspekcji Transportu Drogowego przeładowane tiry od dwóch tygodni omijają szerokim łukiem Płock. - Podczas 48- godzinnej akcji ITD w dniach 3-4 stycznia inspektorzy zatrzymali już tylko jeden przeładowany pojazd, a kara administracyjna nałożona na zagranicznego przewoźnika wyniosła blisko 6 tys. zł, które zasiliły budżet Płocka - mówi Kozłowski. - Kolejnym krokiem do obniżenia poziomu hałasu jest także właściwa organizacja ruchu, która umożliwia płynną jazdę. Przebudowa sygnalizacji świetlnych i montaż sekundników w 2011 r. oraz planowana przez MZD na 2012 rok przebudowa skrzyżowań w ciągu Kobylińskiego – Jachowicza – Piłsudskiego – Wyszogrodzka wpłynie na poprawę płynności ruchu w Płocku, co w konsekwencji zmniejszy także uciążliwy hałas drogowy.
Co jeszcze można zrobić, by uszy nie puchły nam od hałasu? - Doświadczenia Warszawy pokazują, że w przypadku bardzo zniszczonych ulic hałas można zredukować nawet dwukrotnie - przekonuje rzecznik MZD. - W trakcie remontów płockich ulic - tzw. weekendówek (w 2012 roku są planowane weekendowe remonty ulic Sienkiewicza, Bielskiej i Dobrzykowskiej) będzie wykorzystywany tzw. cichy asfalt. Aby mieć pewność skuteczności tego rozwiązania, MZD zleci przeprowadzenie pomiarów hałasu przed i po remoncie.
Zdaniem rzecznika MZD, ciszej zrobi się na pewno również, gdy powstanie obwodnica łącząca drogi krajowe 60 i 62 od ronda Wojska Polskiego przez rondo w Boryszewie z ulicą Bielska i Długą - tędy będzie odbywał się ruch ciężki, który w praktyce zostanie wyprowadzony poza strefę budownictwa mieszkaniowego.
Czytaj też:
