Widok powalonych drzew i gałęzi na chodnikach i poboczach był dziś codziennością w Płocku. Ciągle trwa szacowanie strat po nawałnicy, ale wiadomo już, że będą ogromne.
Czytaj więcej: Kilkadziesiąt zerwanych dachów, zalane piwnice. Mnóstwo interwencji strażaków w Płocku i powiecie
Strażacy mają pełne ręce roboty. Do rana przyjęto co najmniej 550 zgłoszeń o powalonych drzewach, zerwanych dachach czy zalanych piwnicach. Ten bilans z pewnością wzrośnie, a do akcji musiały ruszyć zastępy strażaków z całego województwa. W płockim zoo interweniowali druhowie z Legionowa. Jak przekazało zoo, żadne zwierzę jednak nie ucierpiało.
Ucierpiał za to cmentarz przy ul. Norbertańskiej. Spadające konary rozstrzaskały przynajmniej kilka nagrobków.
Skala zniszczeń w całym mieście jest ogromna. Dziesiątki znaków drogowych jest poprzewracana, wielu mieszkańców wciąż nie ma prądu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.