- Światła przy skręcie w Wyszogrodzką z Granicznej są fatalnie ustawione, na skręt jest niecałe 10 sekund, ledwo zdążą dwie ciężarówki i po krzyku - poskarżył się nasz czytelnik. - To zdecydowanie za krótko! Dopiero wieczorem i w nocy jest tam 19 sekund. Strach pomyśleć, co się tam będzie działo, gdy dziś zamkną Piłsudskiego.
Ratusz odpiera, że jeśli chodzi o Piłsudskiego, raczej nie będzie tak źle. Faktycznie dziś wyłączona z ruchu będzie nitka ulicy w kierunku centrum, ale korkom mają zapobiec m.in. objazdy, a także zmiana cyklu świateł. - Wydłużony zostanie zielony sygnał na skrzyżowaniu Wyszogrodzkiej i Spółdzielczej, a także dla jadących prosto na skrzyżowaniu Wyszogrodzkiej z Piłsudskiego i Graniczną na wysokości zakładu energetycznego - zapowiada Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza. - Ponadto cały prawy pas Wyszogrodzkiej od ronda Wojska Polskiego będzie służył do skrętu w prawo w Graniczną, maksymalnie wydłużony zostanie czas funkcjonowania zielonej strzałki w prawo.
Zmienione cykle będą działy tylko w godzinach szczytu i tylko na tych dwóch skrzyżowaniach. Ale jeśli okaże się, że np. skrzyżowanie Otolińskiej z Graniczną i Targową mocno się korkuje, drogowcy rozważą zmiany również tam.
Raczej trudno spodziewać się natomiast, by ze względu na prace przy wiadukcie zdecydowano się wydłużyć zielone do skrętu w lewo na skrzyżowaniu przy salonie Hondy. Chyba żeby nagle okazało się, że tę drogę wybiera mnóstwo kierowców. Ale to raczej mało prawdopodobne. - Dla jadących w stronę Podolszyc i Warszawy właściwie nic się nie zmieni, tak jak przez ostatnie tygodnie będą mieli do dyspozycji dwa pasy Piłsudskiego - wskazuje Jacek Ambroziak, pełnomocnik ds. transportu publicznego i inżynierii ruchu drogowego w Ratuszu. - Zmiana organizacji ruchu dotknie tylko jadących w stronę centrum, dlatego zdecydowaliśmy się na wydłużenie cyklu zielonego sygnału w godzinach porannego szczytu. Z kolei wydłużenie zielonego dla skręcających z Granicznej musiałoby się wiązać ze skróceniem tego sygnału dla jadących os trony starej Wyszogrodzkiej id od torów na Piłsudskiego. A to raczej nie wchodzi w rachubę, bo zdecydowanie więcej kierowców wybiera tę trasę niż jedzie Graniczną.
Jacek Ambroziak obiecuje jednak przyjrzeć się sugestii czytelnika. - Trzymamy rękę na pulsie i w razie konieczności będziemy modyfikować te zamierzenia - zapewnia.