Motocykliści, którzy przyjechali na starówkę i pod Orlen Arenę, bardzo żałowali, że znów nadchodzi jesień i trzeba pożegnać lato, a wraz z nim motocyklowe eskapady. Mimo wszystko humory dopisywały, zwłaszcza że pogoda była jak w środku lata!
Jak co roku motocykliści z wielką pompą pożegnali lato. Po mszy świętej, którą odprawiono na Starym Rynku, kolumna lśniących w słońcu motocykli przejechała pod Orlen Arenę, gdzie na blisko dwa tysiące uczestników czekało mnóstwo atrakcji osładzających jakoś zakończenie sezonu motocyklowego. Niektórym trudno było uwierzyć, że już wkrótce trzeba będzie schować ukochane jednoślady, zwłaszcza że pogoda bynajmniej nie przypominała jesiennej, kapryśnej aury, ale lato w pełni. Zobaczcie zdjęcia!