Nagranie zostało opublikowanie kilka dni temu. Na krótkim filmie, widać jak kobieta uprawia... seks oralny z psem. Zwierzę probuje się bronić, ale kobieta nie przestaje. Film został po kilkudziesięciu godzinach zniknął z relacji jednego z użytkowników instagrama. Sprawa została jednak zgłoszona do organów ścigania.
Kobiecie został postawiony zarzut z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt, czyli znęcanie się nad zwierzęciem. Za taki czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Przesłuchana została podejrzewana osoba. Ze względu na charakter sprawy nie udzielę więcej informacji - mówi prok. Marcin Policiewicz, Prokurator Rejonowy.
Sprawa jest delikatna i prokuratura nie chce wyprzedzać faktów. Wiemy jednak, że sprawa może dotyczyć nie tylko znęcania się nad zwierzęciem.
W korespondencji, która do nas dotarła, kobieta tłumaczy się, że do stworzenia nagrania zmusił ją partner pod groźbą, że w przeciwnym razie "z nią nie pogada". Nie wiemy, jak tłumaczyła się prokuratorowi.
Będziemy informować w tej sprawie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.