W czwartek 5 marca, tuż po 21:00, służby dostały informację o samochodzie, który wjechał do Wisły. Po kilkunastu minutach strażacy wydobyli 35-letnią kobietę.
Płocczanka nie dawała jednak oznak życia i mimo reanimacji, zmarła nad ranem w szpitalu. Równolegle w nocy strażacy i WOPR-owcy przeczesywali rzekę i dno w poszukiwaniu kolejnych ofiar. Ustalono jednak, że kobieta jechała sama.
[ZT]25008[/ZT]
W nocy strażakom udało się wyciągnąć auto, którym jechała 35-letnia płocczanka. Zdjęcia i film udostępnił nam czytelnik.
[YT]https://youtu.be/ybKxT71S1WA[/YT]