Policja nie składa się tylko z funkcjonariuszy, którzy noszą mundur. Policja zatrudnia także cywili - według szacunków to nawet 20 proc. wszystkich. Kilka tygodni temu zakończył się protest policji po tym, jak funkcjonariusze wynegocjowali wzrost wynagrodzeń. Teraz do protestu przystąpili pracownicy cywilni, których podwyżki nie objęło. Forma jest ta sama - korzystają ze zwolnień lekarskich.
Kim są pracownicy służby cywilnej?
- Dla ogółu wszyscy pracujący w policji to policjanci. Jeśli chodzi o zakres obowiązków nie różnią się tak bardzo. Co prawda nie legitymują na ulicach, nie biją strajkujących i nie chodzą w mundurze, są szarą strefą o której nikt nie pamięta. Rządzący milczą, nagradzają mundurowych, premiują wyniki, których oni też są współtwórcami. Pracownicy cywilni policji , to członkowie Korpusu Służby Cywilnej i tzw. pracownicy bezmnożnikowi. Zasady pełnienia służby w KSC - tak, to jest służba - określa Ustawa z 21 listopada 2008 roku o służbie cywilnej. Mowa w niej nie tylko o ich obowiązkach ale również ograniczeniach wynikających z wykonywania takiego stosunku pracy. Narzucone Ustawą zakazy ewidentnie łamią polską konstytucję - czytamy w przesłanym do nas mailu. - Wynagrodzenie nijak ma się do odpowiedzialności. Przez ich ręce często przechodzą dokumenty z klauzulą ściśle tajne, a tymczasem zarabiają mniej od kasjerki w dyskoncie spożywczym. Od przełożonych często słyszą, że jak im nie odpowiada mogą zatrudnić się na kasie.
Pracownicy służby cywilnej domagają się podwyżek. W Komendzie Miejskiej Policji zatrudnionych jest ok. 80 pracwników cywilnych. W czwartek ok. 50 z nich przebywało na zwolnieniach lekarskich.
- Czynności związane ze zgłoszonymi interwencjami, zdarzeniami na drodze czy przestępstwami realizowane są tylko i wyłącznie przez policjantów. Jednostka funkcjonuje na normalnych zasadach – nie ma problemów z przyjmowaniem zawiadomień o przestępstwach czy wykroczeniach, a czynności w tym zakresie realizowane są przez policjantów - mówi podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Na dłuższę metę protest cywilnych pracowników może jednak spowolnić pracę komendy.
- Dziś jest zatrudnionych ponad 24 tys. osób. Niestety, otrzymują najniższe wynagrodzenie. 26 proc. z nich ma wynagrodzenie poniżej 2800 złotych i musi ono być dopłacane. Z informacji które uzyskujemy wynika, że wynagrodzenie dla tych osób będzie podnoszone w bardzo niewielkim stopniu. De facto kiedy spojrzymy na lata 2022-2023 okaże się, że wypłaty muszą być dopłacane - mówił na konferencji prasowej w sejmie poseł Wiesław Szczepański z Lewicy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.