W Kobiernikach powstaje wielki kanion, który w niedalekiej przyszłości posłuży za składowisko miejskich odpadów na kolejne 15 lat. To właśnie w związku z budową kwatery oraz modernizacją kompostowni i sortowni podpisano umowę umożliwiającą sfinansowanie inwestycji.
Umowę między Zakładem Utylizacji Odpadów Komunalnych a Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podpisano w piątek w Ratuszu. - Rozwiązujemy problem, który stanowił przez długi czas spore wyzwanie dla naszego miasta – twierdził prezydent Andrzej Nowakowski podczas piątkowej konferencji prasowej. - Dzięki nowej kwaterze za chwilę nie będziemy musieli wywozić śmieci z terenu ZUOK w Kobiernikach.
Nowa kwatera o pojemności ok. 500 tys. metrów sześciennych zajmie powierzchnię około trzech hektarów. Zastąpi cztery zamknięte i zrekultywowane kwatery o łącznej pojemności niemal 660 tys. metrów sześciennych. - Po środku zakładu budujemy wielki kanion, który powiększa się z każdym dniem – zapewniał prezes ZUOK, Stefan Kotlewski.
Oprócz ogromnej kwatery (za ok. 11,5 mln zł), zdecydowano się na modernizację sortowni (za ok. 5 mln zł) w taki sposób, aby zwiększyć jej wydajność o 50 proc. do 60 tys. ton rocznie. Wszystko dzięki dwóm liniom sortowniczym. Będzie także zapewniony większy odzysk surowców wtórnych, czyli de facto zmniejszy się ilość składowanych odpadów. Zmodernizowania wymaga również kompostownia (koszt to 8,4 mln zł). Musi spełniać wymogi prawne dotyczące procesu przetwarzania odpadów, co powinno zaowocować lepszą jakością powietrza, poprawi także jakość kompostu i przyniesie oszczędności w zużyciu energii elektrycznej po wyłączeniu dotychczasowych, energochłonnych urządzeń. Aktualnie trwa procedura związana z pozyskaniem pozwolenia na budowę.
Zaplanowane inwestycje wymagają dużego kapitału, nawet 25 mln zł. WFOŚiGW udzielił ZUOK pożyczki na 12,5 mln zł (z oprocentowaniem wynoszącym 3,5 proc.). Zwrot powinien nastąpić w przeciągu 10 lat, chociaż istnieje możliwość wcześniejszej spłaty lub wydłużenia tego okresu do 15 lat. Dodatkowo miejska spółka może liczyć na umorzenie części spłaty (do 15 proc. wykorzystanej sumy).
- Za kwoty pozyskane z myślą o kolejnych inwestycjach w Kobiernikach, dałoby się wybudować drugi zakład – dodawał Kotlewski.
Czytaj też:
Fot. Piątkowa konferencja w Ratuszu, ostatnia fotografia przedstawia zaawansowanie prac przy budowie nowej kwatery 2. czerwca 2015 roku, Karolina Burzyńska/Portal Płock
