Rodzinna tragedia rozegrała się ok. 22.10 w Proboszczewicach w gminie Stara Biała. Jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, wstępne ustalenia wskazują, że audi potrąciło 30-letniego mężczyznę, mieszkańca Proboszczewic. Mimo podjętej reanimacji, 30-latek zmarł.
Jak do tego doszło? Policjanci ustalili, że jeden z dwóch starszych braci zmarłego, mimo że był pijany, wsiadł za kółko audi. Widząc to, 30-latek ruszył naprzeciw, by uniemożliwić mu wyjazd. Wtedy został potrącony.
Obaj bracia - mieszkańcy Proboszczewic w wieku 34 i 37 lat - byli pijani, żaden nie przyznał się do prowadzenia samochodu i śmiertelnego potrącenia młodszego brata, dlatego obaj zostali zatrzymani . - Po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani - zapowiada Krzysztof Piasek.