Ten temat od lat budzi emocje i nadal nie doczekał się wyjaśnienia. - Śledztwo w sprawie udziału innych, nieustalonych osób w uprowadzeniu i zabójstwie Krzysztofa Olewnika zostało przeniesione z Gdańska do Krakowa. Decyzję w tej sprawie, po interwencji rodziny Olewnika, podjął zastępca Prokuratora Generalnego - podało Radio Gdańsk.
Jak ustalili reporterzy gdańskiego radia, oddział Prokuratury Krajowej w Gdańsku zamierzał umorzyć w czerwcu postępowanie w tej sprawie. Niewykluczone, że o zamiarach tych dowiedziała się rodzina Krzysztofa Olewnika. To po jej interwencji bowiem zdecydowano o przeniesieniu postępowania z Gdańska do Krakowa. Decyzja zapadła 25 kwietnia.
- Z uwagi na udział prokuratorów wykonujących obowiązki w Pomorskim Wydziale Zamiejscowym w prowadzeniu nie tylko przedmiotowego śledztwa, ale i postępowań z nim związanych, jak np. w sprawie nieprawidłowości w postępowaniu w jego wstępnej fazie, niewłaściwym było powierzenie tym prokuratorom wykonania wskazanej czynności. Z tych przyczyn dążąc do obiektywnego wyjaśnienia wszelkich pojawiających się wątpliwości postanowiono o przeniesieniu postępowania do Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Gospodarczej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie - napisała nam Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Dodajmy, że śledztwo w tej sprawie toczy się przeciwko 8 osobom.