reklama

Samolot rozbił się na Radziwiu. Płonie las

Opublikowano:
Autor:

Samolot rozbił się na Radziwiu. Płonie las - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościOd razu uspokajamy - to tylko ćwiczenia, choć wszystko wygląda bardzo realistycznie. Ze Wzgórza Tumskiego widać nawet dym unoszący się nad Radziwiem. Słychać też dźwięki wozów strażackich na sygnale.

Od razu uspokajamy - to tylko ćwiczenia, choć wszystko wygląda bardzo realistycznie. Ze Wzgórza Tumskiego widać nawet dym unoszący się nad Radziwiem. Słychać też dźwięki wozów strażackich na sygnale.

To właśnie dym unoszący się nad Radziwiem, a także jadące na sygnale wozy strażackie zaniepokoiły naszych czytelników, którzy donoszą, że stało się tam coś złego.  Tymczasem przy Tartacznej na terenie mleczarni na Radziwiu trwają właśnie ćwiczenia pod kryptonimem „Katastrofa 2016”.

Scenariusz mrozi krew w żyłach. O 10.30 pilot samolotu pasażerskiego lecącego na trasie Gdańsk-Kraków z 90 osobami na pokładzie decyduje się na awaryjne lądowanie na Wiśle. Niestety, podczas podejścia maszyna runęła na zabudowania zakładu mleczarskiego. W wyniku zderzenia z ziemią samolot zapalił się, a pożar rozprzestrzenił się na okoliczne lasy i łąki, a także na mleczarnię, w której zatrudnionych jest 120 osób. - Uszkodzeniu uległo też laboratorium przy mleczarni, w którym znajdują się odczynniki chemiczne, więc w ćwiczeniach bierze tez udział grupa ratownictwa chemicznego - mówi Edward Mysera, rzecznik płockiej straży pożarnej.

Wszystko wygląda bardzo realistycznie - samolot (w tej roli stary autobus przeznaczony do zezłomowania) jest przewrócony, widać też dym dym. - Osoby poszkodowane są w kadłubie, ale i na dużym terenie wokół płonącego samolotu, dlatego poza akcją gaśniczą i ratunkową, trwa również akcja poszukiwawcza - relacjonuje rzecznik.

Sprawność służb w walce ze skutkami katastrofy na bieżąco obserwują m.in. Jarosław Kurek, mazowiecki komendant wojewódzki PSP oraz Krzysztof Dąbrowski, dyrektor Wydziału Zarządzenia Kryzysowego Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. - 

Zakres ćwiczeń można określić jako duży - bierze w nich udział ok. 350-400 strażaków z jednostek województwa mazowieckiego, a także kujawsko-pomorskiego i łódzkiego, a także ponad 150 innych osób - m.in. służb ratunkowych, policji, WIOŚ, Lasów Państwowych, Ratusza itd. 

Ćwiczenia potrwają do popołudnia.

 

Więcej zdjęć z ćwczeń w naszej galerii: 

 

Fot. Szymon Łabiński / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo